Kandydat - rekrutacja
Re: Kandydat - rekrutacja
oficjalnie potwierdzam dalszą chęć dołączenia do drużyny. Na swoje imię jak już wcześniej podałem wybieram Imię Frörik.
Niech więc się zacznie:)
Niech więc się zacznie:)
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
świetnie
Zerknij w temat "Treningi" w dziale "Wyprawy" bo planujemy w tym miesiącu dwa spotkania, wiec może znajdziesz czas wpaść i poznać innych.
Zerknij w temat "Treningi" w dziale "Wyprawy" bo planujemy w tym miesiącu dwa spotkania, wiec może znajdziesz czas wpaść i poznać innych.
"Nie ma miękkiej gry"
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
W takim razie witamy Cię serdecznie
Twoim piastunem będzie Kolben, który odezwie się do Ciebie
Twoim piastunem będzie Kolben, który odezwie się do Ciebie
Re: Kandydat - rekrutacja
spoko, poprosze tylko o modyfikacje uprawnien.
Tez witam serdecznie i chętnie zawitam na treningi jezeli one sa planowane
Tez witam serdecznie i chętnie zawitam na treningi jezeli one sa planowane
Re: Kandydat - rekrutacja
Witam serdecznie!
Mam na imię Sebastian, lat 26. Z zajęć zbliżonych do rekonstrukcji - amatorsko bawię się w kowalstwo (od niedawna), strzelam z łuku i jeżdżę konno (znaczy - nie spadam z konia zbyt często). Parę lat temu - tak na początku studiów - postanowiłem spróbować swoich sił w rekonstrukcji. Studia, praca, więcej studiów... i nic mi z tego nie wyszło - za mało czasu. Jako że teraz powinno mi być nieco łatwiej z chciałbym - jak R.RIedel - spróbować jeszcze raz Co prawda pojęcia zbyt dużego nie mam o prawdziwej rekonstrukcji - raptem kilka treningów walki - jednak chętnie czytam i słucham dobrych rad. Dzieląc nieco skórę na niedźwiedziu - zakładając że będziecie zainteresowani przyjęciem nowego zielonego - zastanawiałem się nad podstawową kwestią - kogo chciałbym rekonstruować. Tutaj moim typem byłby najemnik skandynawskiego pochodzenia w służbie Chrobrego, raczej łucznik (ewentualnie operator topora duńskiego) niż tarczownik.
Od paru lat mieszkam w okolicach Nasielska, jednak Warszawę odwiedzam dosyć często - jako że większość mojej rodziny i znajomych nie wyniosła się na wieś mimo usilnych prób ich przekonania Bardzo chętnie spotkam się w jakimś przyjemnym miejscu żeby pogadać - jednak internet i fora nie zastąpią normalnego spotkania.
Pozdrawiam
Sebek (roboczo: Ulf)
Mam na imię Sebastian, lat 26. Z zajęć zbliżonych do rekonstrukcji - amatorsko bawię się w kowalstwo (od niedawna), strzelam z łuku i jeżdżę konno (znaczy - nie spadam z konia zbyt często). Parę lat temu - tak na początku studiów - postanowiłem spróbować swoich sił w rekonstrukcji. Studia, praca, więcej studiów... i nic mi z tego nie wyszło - za mało czasu. Jako że teraz powinno mi być nieco łatwiej z chciałbym - jak R.RIedel - spróbować jeszcze raz Co prawda pojęcia zbyt dużego nie mam o prawdziwej rekonstrukcji - raptem kilka treningów walki - jednak chętnie czytam i słucham dobrych rad. Dzieląc nieco skórę na niedźwiedziu - zakładając że będziecie zainteresowani przyjęciem nowego zielonego - zastanawiałem się nad podstawową kwestią - kogo chciałbym rekonstruować. Tutaj moim typem byłby najemnik skandynawskiego pochodzenia w służbie Chrobrego, raczej łucznik (ewentualnie operator topora duńskiego) niż tarczownik.
Od paru lat mieszkam w okolicach Nasielska, jednak Warszawę odwiedzam dosyć często - jako że większość mojej rodziny i znajomych nie wyniosła się na wieś mimo usilnych prób ich przekonania Bardzo chętnie spotkam się w jakimś przyjemnym miejscu żeby pogadać - jednak internet i fora nie zastąpią normalnego spotkania.
Pozdrawiam
Sebek (roboczo: Ulf)
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Witaj!
Zwyczajowo spotykamy się w centrum na schodkach pod Empikiem przy rondzie De Gaulle'a (rondo z palmą) i idziemy na piwo/kawę/herbatę, gdzie możemy spokojnie porozmawiać.
Daj znam znać w jakie dni i w jakich godzinach mógłbyś się z nami spotkać (ale raczej tych popołudniowych bo wszyscy pracują ^^) i spróbujemy do jakiegoś się dopasować.
Zwyczajowo spotykamy się w centrum na schodkach pod Empikiem przy rondzie De Gaulle'a (rondo z palmą) i idziemy na piwo/kawę/herbatę, gdzie możemy spokojnie porozmawiać.
Daj znam znać w jakie dni i w jakich godzinach mógłbyś się z nami spotkać (ale raczej tych popołudniowych bo wszyscy pracują ^^) i spróbujemy do jakiegoś się dopasować.
Re: Kandydat - rekrutacja
Niedziela? Albo początek przyszłego tygodnia - spadł śnieg więc póki co jestem wolny Jeśli chodzi o godzinę - dopasuję się, choć wolałbym po 15-tej.
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
A dałbyś radę spotkać się z nami w poniedziałek o 18:30?
Re: Kandydat - rekrutacja
Ok, jesteśmy umówieni!
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Super. To widzimy się w centrum na schodkach pod Empikiem przy rondzie De Gaulle'a
Jakby coś się miało zmienić daj nam znać.
Jakby coś się miało zmienić daj nam znać.
Re: Kandydat - rekrutacja
Jasne. Do zobaczenia!
Re: Kandydat - rekrutacja
Witam
Nazywam się Amelia i jestem kuzynką Ud. Część z was miało okazje już mnie poznać na weselu bądź Julu. Zdecydowała ,że chciałabym zostać kandydatem w waszej drużynie. Mam 16 lat, mieszkam w Lublinie, jestem w klasie o profilu medycznym, interesuję się survivalem, lubię piesze wyprawy i jeżdżę konno. Chciałabym zostać wikinką i wybrałam imię Asvor. Mam już część stroju i ekwipunku, wiec mam nadzieję, że będę gotowa przed rozpoczęciem sezonu
Nazywam się Amelia i jestem kuzynką Ud. Część z was miało okazje już mnie poznać na weselu bądź Julu. Zdecydowała ,że chciałabym zostać kandydatem w waszej drużynie. Mam 16 lat, mieszkam w Lublinie, jestem w klasie o profilu medycznym, interesuję się survivalem, lubię piesze wyprawy i jeżdżę konno. Chciałabym zostać wikinką i wybrałam imię Asvor. Mam już część stroju i ekwipunku, wiec mam nadzieję, że będę gotowa przed rozpoczęciem sezonu
- Frigg
- Doświadczony pisarz
- Posty: 874
- Rejestracja: pn 30 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Witaj! Cieszymy się, że po Julu nadal jesteś chętna i witamy w naszym gronie. Przeczytaj na spokojnie wszystko, co potrzebne. Twoim piastunem zostanie Ud. Do niej w razie pytań, ale zachęcamy teżz do pytania i udzielania się tu na forum.
- ARKADIUSZC
- Posty: 6
- Rejestracja: czw 11 sty 2018, 08:54
Re: Kandydat - rekrutacja
Witam mam na imię Arkadiusz. Piszę do Was ponieważ od dłuższego czasu zastanawiam się o dołączeniu do grupy rekonstrukyjnej.
Znajomi mówią mi że jestem trochę inny że powinienem urodzić się z tysiąc lat temu. A sąsiedzi patrzą się trochę dziwnie kiedy widzą mnie wchodzącego do ogrodu z łukiem, nie mówię już o przechodniach którzy nie wierzą własnym oczom widząc ogolona do zera głowę z kitkiem z tyłu...... A gdy odpowiadam znajomym na pytanie co tam robię w garażu? Że robię tarczę to jakieś takie dziwne miny maja, A gdy chce sobie porzucac toporkiem słyszę że jestem nienormalny... Może wy mnie zrozumiecie
Tylko jest małe ale nie jestem w stanie brać czynnego udziału w zajęciach i wyprawach, jedynie planuje pojawiać się raz do roku na jakiejs wyprawie... I tu znowu jest haczyk nie sam a wraz z córką i żona... Które by mi towarzyszyły..aby chociaż raz do roku poczuć ten klimat
I tu pytanie do Was czy przyjmiecie kogoś takiego?
Oczywiście jakie kolwiek składki pieniężne będę uiszczania i rozumiem że musiałbym skapletowac potrzebny sprzęt.
Dzięki i czekam na odpowiedź
Znajomi mówią mi że jestem trochę inny że powinienem urodzić się z tysiąc lat temu. A sąsiedzi patrzą się trochę dziwnie kiedy widzą mnie wchodzącego do ogrodu z łukiem, nie mówię już o przechodniach którzy nie wierzą własnym oczom widząc ogolona do zera głowę z kitkiem z tyłu...... A gdy odpowiadam znajomym na pytanie co tam robię w garażu? Że robię tarczę to jakieś takie dziwne miny maja, A gdy chce sobie porzucac toporkiem słyszę że jestem nienormalny... Może wy mnie zrozumiecie
Tylko jest małe ale nie jestem w stanie brać czynnego udziału w zajęciach i wyprawach, jedynie planuje pojawiać się raz do roku na jakiejs wyprawie... I tu znowu jest haczyk nie sam a wraz z córką i żona... Które by mi towarzyszyły..aby chociaż raz do roku poczuć ten klimat
I tu pytanie do Was czy przyjmiecie kogoś takiego?
Oczywiście jakie kolwiek składki pieniężne będę uiszczania i rozumiem że musiałbym skapletowac potrzebny sprzęt.
Dzięki i czekam na odpowiedź
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Witaj
Rozumiemy Cie doskonale, choć ja już nie zwracam uwagi na dziwne spojrzenia kiedy wsiadam do metra z tarczą w ręku
Faktycznie Twoja sytuacja jest nietypowa gdyż raz do roku to trochę mało jeśli chodzi o aktywność. My staramy się spotykać na tyle często, na ile pozwala nam czas i obowiązki domowe oraz zawodowe niemniej, każdego roku mamy 3 Wyjazdy Reprezentacyjne, na których wszyscy starają się być. Jeśli więc zamiast jednego dał byś radę być na kilku więcej (np. raz na kwartał) wtedy myślę, iż bylibyśmy w stanie dojść do porozumienia.
Najlepiej byłoby porozmawiać na spotkaniu osobistym, bo tak łatwiej wytłumaczyć wszystko.
Skąd jesteś i czy masz czas któregoś dnia wieczorem się spotkać z Nami i pogadać?
Rozumiemy Cie doskonale, choć ja już nie zwracam uwagi na dziwne spojrzenia kiedy wsiadam do metra z tarczą w ręku
Faktycznie Twoja sytuacja jest nietypowa gdyż raz do roku to trochę mało jeśli chodzi o aktywność. My staramy się spotykać na tyle często, na ile pozwala nam czas i obowiązki domowe oraz zawodowe niemniej, każdego roku mamy 3 Wyjazdy Reprezentacyjne, na których wszyscy starają się być. Jeśli więc zamiast jednego dał byś radę być na kilku więcej (np. raz na kwartał) wtedy myślę, iż bylibyśmy w stanie dojść do porozumienia.
Najlepiej byłoby porozmawiać na spotkaniu osobistym, bo tak łatwiej wytłumaczyć wszystko.
Skąd jesteś i czy masz czas któregoś dnia wieczorem się spotkać z Nami i pogadać?
"Nie ma miękkiej gry"
Wróć do „Dla kandydatów i tych co pierwszy raz”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości