Kandydat - rekrutacja
Ok, to jak się na jutro umawiamy? Pociągi tak mi się układają, ze na stacji w
Skierniewicach mogę być o 19.39 albo 19.07.
Miałbym wtedy prośbę aby ktoś zjawił się na stacji po mnie, no i zaprowadził do punktu docelowego
Skierniewicach mogę być o 19.39 albo 19.07.
Miałbym wtedy prośbę aby ktoś zjawił się na stacji po mnie, no i zaprowadził do punktu docelowego
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
Edit: poprawiłem
Puki co, wezmę ze sobą tylko przeszywke, hełm, karwasze, rękawice no i ten mój topór wypaśny... Jak patrzyłem to zmieszczę się chyba w zwykłą torbę sportowa.
I nie wiem czy brać ze sobą szmatki? Tak żebyście mogli sobie obczaić czy sie nadadzą? Czy możne przy innej okazji?
Puki co, wezmę ze sobą tylko przeszywke, hełm, karwasze, rękawice no i ten mój topór wypaśny... Jak patrzyłem to zmieszczę się chyba w zwykłą torbę sportowa.
I nie wiem czy brać ze sobą szmatki? Tak żebyście mogli sobie obczaić czy sie nadadzą? Czy możne przy innej okazji?
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
ok, daje numer telefonu do siebie, jak by były jakieś problemy to łatwiej będzie się skontaktować jak przez forum. Szczególnie dla osoby która pofatyguje się po mnie.
606 832 531
606 832 531
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
Ok, to wyślij mi może smsa zapisze sobie Twój nr, w razie czego będę dzwonił
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
Całkiem dobrze, nie narzekam. Czekam na następny trening ^_^
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
Tak, będę. Postaram sie chodzić regularnie, jak coś mi wypadnie to będę pisał.
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
Wróć do „Dla kandydatów i tych co pierwszy raz”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości