Kultura Przeworska
: wt 03 lis 2015, 23:07
Wspólnie z Jorundem postanowiliśmy, korzystając z zimowego przestoju, zacząć realizację naszego małego Projektu Przeworskiego.
Może ktoś będzie chciał skorzystać teraz lub w przyszłości, dołączyć do niego, podyskutować, pomóc lub podzielić się swoim zdaniem.
Na początek troszkę o samej kulturze bo nie każdemu się pewnie chce wertować wiki lub szukać w necie.
Kultura Przeworska jest jedną z najlepiej przebadanych, udokumentowanych i opisanych kultur europy gdyż jej rozwój przypadł w dużej mierze na okres powstania, rozkwitu i upadku Cesarstwa Rzymskiego, a Rzym jak wiemy jest przebadany wzdłuż, w szerz i w głąb Aż zazdrość bierze kiedy po wpisaniu "Kultura Przeworska" w Google, chomika lub sklep księgarni wysyłkowej wyskakuje od kilku do kilkunastu pozycji. A o wczesnym średniowieczu...
Przemilczmy
Dawniej nazywano ją kulturą Wenedzką od ludów zamieszkujących ziemie nad Bałtykiem i prawdopodobnych przodków późniejszych Słowian. Dziś mówi się o Kulturze Przeworskiej lub Grobów Jamowych gdyż w jej skład wchodziły różne ludy barbarzyńskie takie jak Wandalowie, Goci, wspomniani Wenedzi ale także (w niewielkim stopniu) Celtowie.
Nie ulega jednak wątpliwości, iż Słowianie kontynuowali wiele ze spuścizny pozostawionej po kulturze Przeworskiej czego świetnym przykładem jest tradycja ciałopalna, trwająca aż do wkroczenia na nasze ziemie wiary chrześcijańskiej. Jeszcze Thietmar wszak pisał: "po pogrzebie każdego męża, którego palono na stosie, obcinano głowę jego żonie i w ten sposób dzieliła jego los po śmierci"
Taka ciekawostka; Kopiec legendarnego Kraka podczas badań archeologicznych ujawnił przedmioty kultury przeworskiej więc jego pochodzenie jest z pewnością inne niż opisane w polskich legendach o Krakusie, założycielu miasta Krakowa
Wracając jednak do sedna: kultura Przeworska rozwijała się przez kilkaset między III w. p.n.e. a V w. n.e. na terenach obecnej Polski oraz Zakarpacia. Była to kultura epoki żelaza i właśnie dzięki niemu mogła się tak dobrze rozwinąć. Naszym szczęściem jedno z największych centrów hutnictwa dymarkowego - podstawowego sposobu wytopu żelaza - znajduje się właśnie w naszej części Mazowsza. W Pruszkowie znajduje się nawet Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego. Ruda darniowa, występująca do dziś w dorzeczu Bzury (m in. nad Rawką) sprawiła, iż osadnictwo Kultury Przeworskiej było bardzo mocno rozwinięte w okolicach Skierniewic i mamy tam wiele stanowisk archeologicznych od kurhanów, przez osady, a na całych cmentarzyskach kończąc.
Dla nas, znających tereny Puszczy Bolimowskiej nad Rawką, lubiących tam się szwendać i obozować to super wiadomość, bo będziemy mogli odtwarzać kulturę, która dosłownie rozwijała się tam gdzie mieszkamy
Zanim jednak wrzucę coś konkretnego jeszcze jedno zmuszony jestem opisać - ramy czasowe trwania kultury Przeworskiej.
Ponieważ ramy te są tak szerokie jej istnienie trwało przez kilka okresów historycznych. Okres Lateński, Wczesny okres wpływów rzymskich, Późny okres wpływów Rzymskich aż po schyłek Cesarstwa Rzymskiego i Wędrówkę Ludów. Podział ten jest bardzo istotny, gdyż na przestrzeni tych setek lat kultura Przeworska zmieniała się zarówno jeśli chodzi o uzbrojenie, elementy strojów (ozdoby) jak i np. tradycje pochówkowe. Najistotniejsze jest jednak to, że wszystkie opracowania i typologie posługują się fachowym podziałem tego okresu, który dzieli się na fazy.
W skrócie, aby mieć orientację wygląda to tak:
- Okres Lateński zwany też przedrzymskim (400 p.n.e. - 0)
- Faza A okresu Rzymskiego zazębia się z połową okresu lateńskiego (200 p.n.e. do roku 0)
- Faza B okresu Rzymskiego tzw. Wczesny okres wpływów Rzymskich (0 - 160 n.e.)
- Faza C okresu Rzymskiego tzw. Późny okres wpływów rzymskich (160 n.e. - 375 n.e.)
- Faza D okresu Rzymskiego czyli Schyłek Cesarstwa i Wędrówka Ludów (375 n.e - 450 n.e.)
Podział ten jest o tytle fajny, że znajdując sobie ramy czasowe wystarczy szukać wszystkich znalezisk np. z fazy B i wiemy, że nasz strój będzie spójny pod względem datowania, nawet jeśli poszczególne elementy pochodziły będą z różnych miejsc.
A teraz konkrety.
Ponieważ w najbliższej okolicy Skierniewic mamy bardzo wiele śladów osadnictwa Przeworskiego chcemy z Jorundem odtworzyć Przeworczyków z tych właśnie terenów.
Jak wspomniałem wcześniej opracowań jest tak dużo, że w ciągu dosłownie kilku minut znalazłem taką pozycję:
Gdyby ktoś się nie orientował to Rawka jest prawym dopływem Bzury i w książce powyższej dokładnie opisano wszystkie ślady osadnictwa w jej okolicy, a było tego duuużo:
Fotka słaba ale widać gdzie jest Rawka i ile wokoło czarnych punkcików
Chcemy wybrać sobie jeden okres, bazując na którymś ze śladów osadnictwa w Puszczy Bolimowskiej i tego się trzymać.
Ja mam zamiar zrobić sobie strój i ekwipunek typowo "wyprawowy" czyli pieszego, który mógł w czasach Prasłowian wędrować nadrawczańskimi łąkami i lasami z jednej osady do drugiej. Uzbrojonego we włócznie, z owalna lub trapezową tarczą i możliwie jak najmniejszym ekwipunkiem obozowym. Do spania same skóry (żadnych koców wojskowych ), płaszcze etc. Reszta wyjdzie w trakcie.
Póki co wybieramy z Jorundem w jakich latach (jakiej fazie) będziemy się poruszać.
A bo bym zapomniał - wszystko będę chciał robić możliwie jak najbardziej koszerne.
Każdy element (jeśli się tylko uda) postaram się oprzeć na konkretnym znalezisku, dobrze wydatowanym i opisanym. Ręczne szycie to oczywista oczywistość jeśli się uda to także ręcznie tkane materiały, żadnych doklejanych podeszwa, tarcza lepiona klejem kostnym, a nie wikolem, umbo stożkowe lub z kolcem etc. etc.
Może ktoś będzie chciał skorzystać teraz lub w przyszłości, dołączyć do niego, podyskutować, pomóc lub podzielić się swoim zdaniem.
Na początek troszkę o samej kulturze bo nie każdemu się pewnie chce wertować wiki lub szukać w necie.
Kultura Przeworska jest jedną z najlepiej przebadanych, udokumentowanych i opisanych kultur europy gdyż jej rozwój przypadł w dużej mierze na okres powstania, rozkwitu i upadku Cesarstwa Rzymskiego, a Rzym jak wiemy jest przebadany wzdłuż, w szerz i w głąb Aż zazdrość bierze kiedy po wpisaniu "Kultura Przeworska" w Google, chomika lub sklep księgarni wysyłkowej wyskakuje od kilku do kilkunastu pozycji. A o wczesnym średniowieczu...
Przemilczmy
Dawniej nazywano ją kulturą Wenedzką od ludów zamieszkujących ziemie nad Bałtykiem i prawdopodobnych przodków późniejszych Słowian. Dziś mówi się o Kulturze Przeworskiej lub Grobów Jamowych gdyż w jej skład wchodziły różne ludy barbarzyńskie takie jak Wandalowie, Goci, wspomniani Wenedzi ale także (w niewielkim stopniu) Celtowie.
Nie ulega jednak wątpliwości, iż Słowianie kontynuowali wiele ze spuścizny pozostawionej po kulturze Przeworskiej czego świetnym przykładem jest tradycja ciałopalna, trwająca aż do wkroczenia na nasze ziemie wiary chrześcijańskiej. Jeszcze Thietmar wszak pisał: "po pogrzebie każdego męża, którego palono na stosie, obcinano głowę jego żonie i w ten sposób dzieliła jego los po śmierci"
Taka ciekawostka; Kopiec legendarnego Kraka podczas badań archeologicznych ujawnił przedmioty kultury przeworskiej więc jego pochodzenie jest z pewnością inne niż opisane w polskich legendach o Krakusie, założycielu miasta Krakowa
Wracając jednak do sedna: kultura Przeworska rozwijała się przez kilkaset między III w. p.n.e. a V w. n.e. na terenach obecnej Polski oraz Zakarpacia. Była to kultura epoki żelaza i właśnie dzięki niemu mogła się tak dobrze rozwinąć. Naszym szczęściem jedno z największych centrów hutnictwa dymarkowego - podstawowego sposobu wytopu żelaza - znajduje się właśnie w naszej części Mazowsza. W Pruszkowie znajduje się nawet Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego. Ruda darniowa, występująca do dziś w dorzeczu Bzury (m in. nad Rawką) sprawiła, iż osadnictwo Kultury Przeworskiej było bardzo mocno rozwinięte w okolicach Skierniewic i mamy tam wiele stanowisk archeologicznych od kurhanów, przez osady, a na całych cmentarzyskach kończąc.
Dla nas, znających tereny Puszczy Bolimowskiej nad Rawką, lubiących tam się szwendać i obozować to super wiadomość, bo będziemy mogli odtwarzać kulturę, która dosłownie rozwijała się tam gdzie mieszkamy
Zanim jednak wrzucę coś konkretnego jeszcze jedno zmuszony jestem opisać - ramy czasowe trwania kultury Przeworskiej.
Ponieważ ramy te są tak szerokie jej istnienie trwało przez kilka okresów historycznych. Okres Lateński, Wczesny okres wpływów rzymskich, Późny okres wpływów Rzymskich aż po schyłek Cesarstwa Rzymskiego i Wędrówkę Ludów. Podział ten jest bardzo istotny, gdyż na przestrzeni tych setek lat kultura Przeworska zmieniała się zarówno jeśli chodzi o uzbrojenie, elementy strojów (ozdoby) jak i np. tradycje pochówkowe. Najistotniejsze jest jednak to, że wszystkie opracowania i typologie posługują się fachowym podziałem tego okresu, który dzieli się na fazy.
W skrócie, aby mieć orientację wygląda to tak:
- Okres Lateński zwany też przedrzymskim (400 p.n.e. - 0)
- Faza A okresu Rzymskiego zazębia się z połową okresu lateńskiego (200 p.n.e. do roku 0)
- Faza B okresu Rzymskiego tzw. Wczesny okres wpływów Rzymskich (0 - 160 n.e.)
- Faza C okresu Rzymskiego tzw. Późny okres wpływów rzymskich (160 n.e. - 375 n.e.)
- Faza D okresu Rzymskiego czyli Schyłek Cesarstwa i Wędrówka Ludów (375 n.e - 450 n.e.)
Podział ten jest o tytle fajny, że znajdując sobie ramy czasowe wystarczy szukać wszystkich znalezisk np. z fazy B i wiemy, że nasz strój będzie spójny pod względem datowania, nawet jeśli poszczególne elementy pochodziły będą z różnych miejsc.
A teraz konkrety.
Ponieważ w najbliższej okolicy Skierniewic mamy bardzo wiele śladów osadnictwa Przeworskiego chcemy z Jorundem odtworzyć Przeworczyków z tych właśnie terenów.
Jak wspomniałem wcześniej opracowań jest tak dużo, że w ciągu dosłownie kilku minut znalazłem taką pozycję:
Gdyby ktoś się nie orientował to Rawka jest prawym dopływem Bzury i w książce powyższej dokładnie opisano wszystkie ślady osadnictwa w jej okolicy, a było tego duuużo:
Fotka słaba ale widać gdzie jest Rawka i ile wokoło czarnych punkcików
Chcemy wybrać sobie jeden okres, bazując na którymś ze śladów osadnictwa w Puszczy Bolimowskiej i tego się trzymać.
Ja mam zamiar zrobić sobie strój i ekwipunek typowo "wyprawowy" czyli pieszego, który mógł w czasach Prasłowian wędrować nadrawczańskimi łąkami i lasami z jednej osady do drugiej. Uzbrojonego we włócznie, z owalna lub trapezową tarczą i możliwie jak najmniejszym ekwipunkiem obozowym. Do spania same skóry (żadnych koców wojskowych ), płaszcze etc. Reszta wyjdzie w trakcie.
Póki co wybieramy z Jorundem w jakich latach (jakiej fazie) będziemy się poruszać.
A bo bym zapomniał - wszystko będę chciał robić możliwie jak najbardziej koszerne.
Każdy element (jeśli się tylko uda) postaram się oprzeć na konkretnym znalezisku, dobrze wydatowanym i opisanym. Ręczne szycie to oczywista oczywistość jeśli się uda to także ręcznie tkane materiały, żadnych doklejanych podeszwa, tarcza lepiona klejem kostnym, a nie wikolem, umbo stożkowe lub z kolcem etc. etc.