Archiwum pytań
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Mnie wełna uczula, chociaż nie każda. Tylko ta mega drapiąca.
Spróbuj sobie wełny z domieszką z Alpaki. Jest mięciutka, nie drapiąca i ogólnie cud miód. Mam w kłębku trochę takiej wełny to mogę ci na trening przynieść to sobie pomacasz, podotykasz i zobaczysz czy cię uczula.
Tak jak powiedziała Frigg - zawsze możesz zrobić sobie podszewkę i problem z głowy.
Spróbuj sobie wełny z domieszką z Alpaki. Jest mięciutka, nie drapiąca i ogólnie cud miód. Mam w kłębku trochę takiej wełny to mogę ci na trening przynieść to sobie pomacasz, podotykasz i zobaczysz czy cię uczula.
Tak jak powiedziała Frigg - zawsze możesz zrobić sobie podszewkę i problem z głowy.
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Mam pytanie ( a właściwie kilka żeby już tak w szczegółach się upewnić ) dotyczące tuniki bojowej ( bo chyba czas cobyśmy z Kolbenem powoli przymierzyli się do skrojenia i uszycia ).
Wiem, że ma być na podstawie kroju zwykłej męskiej tuniki i że w środek mają iść po prostu dwa wojskowe koce. Od spodu ( lewej strony ) len i z wierzchu jakiś grubszy len coby owe koce ukryć.
I teraz moje pytania coby rozwiać ostatecznie moje wszelkie wątpliwości ( cobym 100 razy tyłka nie zawracała w tym temacie ):
1. Czy te koce w środku mogę sobie spokojnie pozszywać w kilku miejscach żeby się nie rozlazły ( skoro i tak ukrywać je będzie len) ?
2. Czy to ma być wykrój wykrój tuniki ( po prostu szerszy i wygodniejszy ) w sensie po prostu tak:
czy np. powinno to mieć rozcięcie u dołu żeby było wygodniej w walce jak np tutaj:
Czy jeszcze coś innego typu wiązanie z przodu jak przeszywka ( chociaż wtedy to już mało tunikę przypominać będzie ^_^ ).
3. I ostatnie dręczące mnie pytanie. Jak przeglądałam różne zdjęcia tych tunik ( głównie u Janett ) to one wszystkie są jakby poprzeszywane w pasy albo w rąby. W sumie na tych zdjęciach wyżej jak się przyjrzeć to ładnie widać. Czy też powinniśmy to potem tak poprzeszywać ( może z jakiś względów praktycznych żeby się nie rozlazło czy coś )? Czy po prostu to tak zostawić i pozszywać jakbym normalnie szyła zwykłą tunikę? Czy ewentualnie jak już wcześniej pisałam same koce a te warstwy lnu przyszyć normalnie bez żadnych pasków, rąbów itd?
Szczerze mówiąc z kilku warstw nic nie szyłam ( szczególnie do walki coby wytrzymałe było ) więc nie wiem jak ugryźć ten temat żeby posłużyło i się zaraz nie rozpadło czy ograniczało ruchy.
Wiem, że ma być na podstawie kroju zwykłej męskiej tuniki i że w środek mają iść po prostu dwa wojskowe koce. Od spodu ( lewej strony ) len i z wierzchu jakiś grubszy len coby owe koce ukryć.
I teraz moje pytania coby rozwiać ostatecznie moje wszelkie wątpliwości ( cobym 100 razy tyłka nie zawracała w tym temacie ):
1. Czy te koce w środku mogę sobie spokojnie pozszywać w kilku miejscach żeby się nie rozlazły ( skoro i tak ukrywać je będzie len) ?
2. Czy to ma być wykrój wykrój tuniki ( po prostu szerszy i wygodniejszy ) w sensie po prostu tak:
czy np. powinno to mieć rozcięcie u dołu żeby było wygodniej w walce jak np tutaj:
Czy jeszcze coś innego typu wiązanie z przodu jak przeszywka ( chociaż wtedy to już mało tunikę przypominać będzie ^_^ ).
3. I ostatnie dręczące mnie pytanie. Jak przeglądałam różne zdjęcia tych tunik ( głównie u Janett ) to one wszystkie są jakby poprzeszywane w pasy albo w rąby. W sumie na tych zdjęciach wyżej jak się przyjrzeć to ładnie widać. Czy też powinniśmy to potem tak poprzeszywać ( może z jakiś względów praktycznych żeby się nie rozlazło czy coś )? Czy po prostu to tak zostawić i pozszywać jakbym normalnie szyła zwykłą tunikę? Czy ewentualnie jak już wcześniej pisałam same koce a te warstwy lnu przyszyć normalnie bez żadnych pasków, rąbów itd?
Szczerze mówiąc z kilku warstw nic nie szyłam ( szczególnie do walki coby wytrzymałe było ) więc nie wiem jak ugryźć ten temat żeby posłużyło i się zaraz nie rozpadło czy ograniczało ruchy.
- Lesław
- Drużynnik
- Posty: 3386
- Rejestracja: wt 02 gru 2008, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Co do kocy to nie wiem co masz na myśli mówiąc o zszywaniu ich w środku. Chcesz je sfastrygować żeby w szyciu się nie rozlazły? Ale szwy z wykroju powinny wystarczyć, bez dodawania jakiś udziwnień.
Tuniki nie pikujemy w romby, nie przeszywamy w pasy, tylko szyjemy jak zwykłą.
Nie powinna mieć rozcięć na dole (ogólnie uważa się, że to było do jazdy na koniu)
Tuniki nie pikujemy w romby, nie przeszywamy w pasy, tylko szyjemy jak zwykłą.
Nie powinna mieć rozcięć na dole (ogólnie uważa się, że to było do jazdy na koniu)
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6863
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Jak napisał Lesio. Albo jak tunika, bez żadnych rozcięć albo (ewentualnie) jak kaftan czyli rozcięcie z przodu po całości. Wtedy to będzie kaftan bojowy. Oczywiście tunika bardziej pasuje do statusu Kolbena. Bez pikowania (bo takie są typowe przeszywanie).
Co do koców to możesz je w środku złapać w kilku miejscach żeby nie przesuwały się przy szyciu i tyle. Ja swojego kaftana nie łapałem w środku, szwy wszystko utrzymują.
P.S. Zawsze takie coś będzie ograniczyło ruchy. Trzeba się z tym pogodzić
Co do koców to możesz je w środku złapać w kilku miejscach żeby nie przesuwały się przy szyciu i tyle. Ja swojego kaftana nie łapałem w środku, szwy wszystko utrzymują.
P.S. Zawsze takie coś będzie ograniczyło ruchy. Trzeba się z tym pogodzić
"Nie ma miękkiej gry"
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Dlatego się wolę upewnić bo wykroi znalazłam kilka różnych na podstawie, których Janett szyje. No i się napatrzyłam w Kotorowie na wojów ( każdy jakoś inaczej ma uszyte ) z kilkoma gadałam o tym jak zrobić żeby się nie rozleciało ( i szczerze mówiąc co za dużo informacji na raz to nie zdrowo bo się człowiekowi miesza i mota ^_^ ). Plus jeszcze ogarniałam artykuł o przeszywkach to już wogóle... ( zostanę przy mojej wełnie i skarpetkach ^_^ )
Czyli nie kombinować, uszyć jak najprościej i powinno się trzymać.
Dzięki!
To chciałam usłyszeć ( i wcale nie chodzi mi o to, że coś na wzór tuniki bez problemu uszyję, a nad innym bym mogła się głowić i sobie komplikować życie ^_^ )
Czyli nie kombinować, uszyć jak najprościej i powinno się trzymać.
Dzięki!
To chciałam usłyszeć ( i wcale nie chodzi mi o to, że coś na wzór tuniki bez problemu uszyję, a nad innym bym mogła się głowić i sobie komplikować życie ^_^ )
A w ogóle Janette nie do końca ze wszystkim robi rekonstrukcje, nawet na swojej stronie ma napisane, że coś jest luźno wzorowane na jakimś znalezisku.
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
Wróć do „Pytania od kandydatów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość