Archiwum pytań
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
@ Kolben - nie kupuj okularowego hełmu. Poszukaj hełmu żebrowego z nosalem.
@ Żywia - daj jakąś rycinę, znalezisko lubo inszą podbudowę histEryczną kaftana dla słowianki na wczesny Wszystko da się dogadać
(A nie możesz uszyć sobie zwykłej wierzchniej, a tej zarzucać na nią tylko wieczorami jak chłodno?)
P.S. Bo w sakiewkach wikingowie nie trzymali smartfona, portfela i fajek więc się nie musieli martwić, że musi być wielka
@ Żywia - daj jakąś rycinę, znalezisko lubo inszą podbudowę histEryczną kaftana dla słowianki na wczesny Wszystko da się dogadać
(A nie możesz uszyć sobie zwykłej wierzchniej, a tej zarzucać na nią tylko wieczorami jak chłodno?)
P.S. Bo w sakiewkach wikingowie nie trzymali smartfona, portfela i fajek więc się nie musieli martwić, że musi być wielka
"Nie ma miękkiej gry"
jak zostanie w formie sukni to będę się czuła w niej jak hmmm... no nie, jak coś dużego, ciężkiego co ma problemy z chodzeniem. Poza tym jeszcze walory estetyczne >D
Wiesz, że u Słowian niewiele jest jakichkolwiek znalezisk ubrań, a jeszcze weź to znajdź. No ale dobra, postaram się. Misja awykonalna przede mną
Wiesz, że u Słowian niewiele jest jakichkolwiek znalezisk ubrań, a jeszcze weź to znajdź. No ale dobra, postaram się. Misja awykonalna przede mną
Aldis pisze:Tak się zastanawiam czy ktoś się orientuje czy we wczesnym średniowieczu używano znanego nam dzisiaj szydełka?
wywleke taką starą sprawę, na wypadek gdyby ktoś kiedyś...
"Prawdopodobnie już we wczesnym średniowieczu, może w czasieostrych zim, kobiety słowiańskie okrywały nogi czy to nogawicamisukiennymi lub płóciennymi czy też pończochami wykonanymi szydełkiem(szydełka znaleziono w warstwach z XI wieku w Opolu i Gdańsku), przyktórych wyrobie stosowano techniki dziania czy plecenia igłowego(znanego w całym regionie Bałtyku)."
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
@ Aldis tak szyję teraz kaletki. Jak będę miał serię skończonych to dam znać na forum.
Z szydełkami trzeba chyba uważać, aż trudno uwierzyć bowiem jak często historycy, a nawet archeolodzy wykazują się kompletną ignorancją wrzucając do przysłowiowego jednego worka różne przedmioty lub mieszając ich nazwy :/
Edit:
Żywia a jak byś sobie przerobiła te wierzchnią wełnianą na nawiersznik? Mogła byś zrobić krótki rękaw i skróciła byś długość, może wtedy by lepiej wyglądała na zwykłej wierzchniej sukni i nie ograniczała ruchów bo była by krótsza.
Ot taka mnie myśl naszła
Z szydełkami trzeba chyba uważać, aż trudno uwierzyć bowiem jak często historycy, a nawet archeolodzy wykazują się kompletną ignorancją wrzucając do przysłowiowego jednego worka różne przedmioty lub mieszając ich nazwy :/
Edit:
Żywia a jak byś sobie przerobiła te wierzchnią wełnianą na nawiersznik? Mogła byś zrobić krótki rękaw i skróciła byś długość, może wtedy by lepiej wyglądała na zwykłej wierzchniej sukni i nie ograniczała ruchów bo była by krótsza.
Ot taka mnie myśl naszła
"Nie ma miękkiej gry"
Bo nasze cudowne muzea są zacofane i nie udostępniają zdjęć i materiałów, lub nie chcą stracić przyszłych zwiedzających na rzecz strony w necie
Arnor, szkoda tyle materiału wywalić. Takie skrawki to nie mają zastosowania, więc będę poszukiwać.
A chce ktoś może pióra? Mam od takich ogromnych skrzydłowych, wachlarzowych ogonowych po puch. Dobre do np. lotek przy strzałach. Są w pasy biało czarne
Arnor, szkoda tyle materiału wywalić. Takie skrawki to nie mają zastosowania, więc będę poszukiwać.
A chce ktoś może pióra? Mam od takich ogromnych skrzydłowych, wachlarzowych ogonowych po puch. Dobre do np. lotek przy strzałach. Są w pasy biało czarne
@Arnor: Wielkie dzięki za informacje o sakiewkach. Miałam zamiar skorzystać właśnie z tego najprostszego wykroju z Gotlandii. Tylko czy to by u nas ew. przeszło zrobione z materiału i przewleczone rzemykiem?
Z tego co się orientuję to ogólnie niektórzy tu i owdzie gdzieśtam sobie z tym latają.
Mam do ciebie jeszcze jedną sprawę. Trzeba by w końcu zawoskować moją kaletkę. Niestety w swoim mieszkaniu jak mówiłam nie mam na to warunków, bo piekarnik nie działa. No ale mogę to jakoś obejść i skorzystać z piekarnika u kogoś innego.
Przede wszystkim najpierw bardzo proszę powtórz mi krok po kroku (już mówiłeś mi na Mielniku 2013 ale mogę czegoś nie pamiętać a poza tym wszystkim się na pewno przyda powtórka) jak to woskowanie należy przeprowadzić.
Ogólnie pamiętam, że trzeba wosk roztopić w tzw. kąpieli wodnej (miseczka z woskiem sobie pływa w garnku z gotująca się wodą). Przed zawoskowaniem należy trochę rozgrzać kaletkę w nagrzanym piekarniku. Potem trzeba pędzelkiem nałożyć na kaletkę warstwę roztopionego wosku i w cieple pozostawić do zastygnięcia.
Myślę, że to zapamiętałam dobrze, tylko proszę o precyzyjniejsze określenie ile mniej więcej czasowo trwa każdy etap i do ilu stopni rozgrzać piekarnik.
Ew. jest jeszcze taka opcja, że ci się narzucę i podrzucę ci kaletkę do woskowania przy okazji wyrobu kolejnej partii No ale jak bym już nawet się ośmieliła na tę bezczelność to wypadałoby mi chociaż wosk zakupić. A to trwa zanim przyślą. I powiedz mi jeszcze proszę ile objętościowo tego wosku brać. A może np. lepiej z zapasem na coś innego?
@Hormund: Powodzenia. Tez jeszcze tak niedawno przechodziłam przez męki remontowe (malowanie pokoju i zabudowywanie drzwi+ wyciszanie ściany eee zdzieranie starej wykładziny + doczyszczanie dębowej nielakierowanej podłogi eee zrywanie kabli pociągniętych wokół dwóch pokoi i yyy zaklejanie dziur w ścianach + w suficie po odpadających płatach farby ). Przepraszam poniosło mnie, nie chciałam cie zniechęcać . Szkoda, że was nie będzie, bo chciałam pokazać Dis postęp w moim hafciku.
Z tego co się orientuję to ogólnie niektórzy tu i owdzie gdzieśtam sobie z tym latają.
Mam do ciebie jeszcze jedną sprawę. Trzeba by w końcu zawoskować moją kaletkę. Niestety w swoim mieszkaniu jak mówiłam nie mam na to warunków, bo piekarnik nie działa. No ale mogę to jakoś obejść i skorzystać z piekarnika u kogoś innego.
Przede wszystkim najpierw bardzo proszę powtórz mi krok po kroku (już mówiłeś mi na Mielniku 2013 ale mogę czegoś nie pamiętać a poza tym wszystkim się na pewno przyda powtórka) jak to woskowanie należy przeprowadzić.
Ogólnie pamiętam, że trzeba wosk roztopić w tzw. kąpieli wodnej (miseczka z woskiem sobie pływa w garnku z gotująca się wodą). Przed zawoskowaniem należy trochę rozgrzać kaletkę w nagrzanym piekarniku. Potem trzeba pędzelkiem nałożyć na kaletkę warstwę roztopionego wosku i w cieple pozostawić do zastygnięcia.
Myślę, że to zapamiętałam dobrze, tylko proszę o precyzyjniejsze określenie ile mniej więcej czasowo trwa każdy etap i do ilu stopni rozgrzać piekarnik.
Ew. jest jeszcze taka opcja, że ci się narzucę i podrzucę ci kaletkę do woskowania przy okazji wyrobu kolejnej partii No ale jak bym już nawet się ośmieliła na tę bezczelność to wypadałoby mi chociaż wosk zakupić. A to trwa zanim przyślą. I powiedz mi jeszcze proszę ile objętościowo tego wosku brać. A może np. lepiej z zapasem na coś innego?
@Hormund: Powodzenia. Tez jeszcze tak niedawno przechodziłam przez męki remontowe (malowanie pokoju i zabudowywanie drzwi+ wyciszanie ściany eee zdzieranie starej wykładziny + doczyszczanie dębowej nielakierowanej podłogi eee zrywanie kabli pociągniętych wokół dwóch pokoi i yyy zaklejanie dziur w ścianach + w suficie po odpadających płatach farby ). Przepraszam poniosło mnie, nie chciałam cie zniechęcać . Szkoda, że was nie będzie, bo chciałam pokazać Dis postęp w moim hafciku.
@Swietlana, rzecz w tym że to jest wierzchnia. A szczerze to już się zastanawiam nad tą rusią jakiś czas, jest ogólnie stamtąd więcej znalezisk, lepsze pole do popisu.
A wgl to wytłumaczy mnie ktoś te 'wzorzaste chusty słowiańskie' ? Jest co nie co na ten temat w literaturze etc. a spotkać tego nie spotkałam. W jakiej to formie występowało, wełniane, lniane, haftowane? Wie ktoś coś?
I jeszcze jedno, kiedy będzie ten album kandydatów?
A wgl to wytłumaczy mnie ktoś te 'wzorzaste chusty słowiańskie' ? Jest co nie co na ten temat w literaturze etc. a spotkać tego nie spotkałam. W jakiej to formie występowało, wełniane, lniane, haftowane? Wie ktoś coś?
I jeszcze jedno, kiedy będzie ten album kandydatów?
A Arni focisze zrobił ?
Dobra, szukała źródeł tego, co ma na kompie, co by mogła wkleić i..
badam!
@ Żywia
Jeżeli chodzi Ci o coś takiego, to niestety, ale jest to datowane znacznie później, więc odpada, przykład:
http://vk.com/album-44128323_169368125
natomiast, jeżeli myślisz o czymś takim:
[url=http://вятичъ.рф/publ/6-1-0-9]http://вятичъ.рф/publ/6-1-0-9[/url]
http://io.ua/7909635p
czymś a la http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c7/Stroj_bilgorajski_damski.JPG/401px-Stroj_bilgorajski_damski.JPG
a dokładnie chodzi Ci o coś w rodzaju welonu haftowanego https://docs.google.com/file/d/0B-CfAAGDbh8EOTE4NWI0YmUtNjQxZi00ZDc0LThiMWUtMDdkZDg5NjE3NGNj/edit
to proponuję jednak się na Ruś przekwalifikować
Dobra, szukała źródeł tego, co ma na kompie, co by mogła wkleić i..
badam!
@ Żywia
Jeżeli chodzi Ci o coś takiego, to niestety, ale jest to datowane znacznie później, więc odpada, przykład:
http://vk.com/album-44128323_169368125
natomiast, jeżeli myślisz o czymś takim:
[url=http://вятичъ.рф/publ/6-1-0-9]http://вятичъ.рф/publ/6-1-0-9[/url]
http://io.ua/7909635p
czymś a la http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c7/Stroj_bilgorajski_damski.JPG/401px-Stroj_bilgorajski_damski.JPG
a dokładnie chodzi Ci o coś w rodzaju welonu haftowanego https://docs.google.com/file/d/0B-CfAAGDbh8EOTE4NWI0YmUtNjQxZi00ZDc0LThiMWUtMDdkZDg5NjE3NGNj/edit
to proponuję jednak się na Ruś przekwalifikować
Wróć do „Pytania od kandydatów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości