Archiwum pytań
- Frigg
- Doświadczony pisarz
- Posty: 874
- Rejestracja: pn 30 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Tabliczki są w naprawdę różnych kształtach, rozmiarach i ilościach dziurek. Ale i w wersji podstawowej można nieźle pokombinować.
No i jest sporo wzorów ściśle historycznych. Więc jak już decyduję się na odtwarzanie jakiegoś konkretnego obszaru, miło by było mieć krajkę tamtejszą, a nie jakąś niewiadomoego pochodzenia.
No i jest sporo wzorów ściśle historycznych. Więc jak już decyduję się na odtwarzanie jakiegoś konkretnego obszaru, miło by było mieć krajkę tamtejszą, a nie jakąś niewiadomoego pochodzenia.
Wełna jest spoko.
Generalnie co do tkania, to tak w ogóle jakieś pierwsze dowody na to pochodzą z ponad 7000 p.n.e. około 3600 p.n.e. tkany był już len, a wełna 2000 p.n.e., jedwab w Chinach 3500 p.n.e
W 700 r. ne krosna pionowe i poziome można było znaleźć w wielu krajach Afryki, Azji i Europy
Ale tak na logikę również, bardko mogło powstać w wyniku przemieszczania się ludności. Gdzie może niekoniecznie za każdym razem brane by było wielkie krosno na plecy. Dyskusja owszem, ciekawa. Jak coś znajdę ciekawego, to dorzucę
W 700 r. ne krosna pionowe i poziome można było znaleźć w wielu krajach Afryki, Azji i Europy
Ale tak na logikę również, bardko mogło powstać w wyniku przemieszczania się ludności. Gdzie może niekoniecznie za każdym razem brane by było wielkie krosno na plecy. Dyskusja owszem, ciekawa. Jak coś znajdę ciekawego, to dorzucę
Tylko weźcie proszę uwagę o jedną ważną kwestie. W przypadku wikingów ważną role w ich życiu odgrywał handel w tym handel tekstyliami. W "Foote, Wilson - Wikingowie" jest akapit traktujący o tym że sporo znalezisk tekstylii jest trudnych do określenia czy pochodzą z importu czy nie. Wiec taki malutki wniosek, krajki bardkowe jeśli już były to nie musiały wcale pochodzić z rąk wikingów.
- Frigg
- Doświadczony pisarz
- Posty: 874
- Rejestracja: pn 30 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Po co targać wielkie krosno, skoro można wziąć siekierę i na miejscu, gdzie się dotrze, zrobić nowe? Siekiera bardziej się przyda niż targanie krosna.
Wiele ludów na świecie opanowało tkanie bez użycia wielkich krosien. Jeden koniec przymocowują gdzieś, drugi do osoby tkającej. Oczywiście mateoda ta ma ograniczenia... tak jak bardko czy tabliczki. Używając argumentu o targaniu czegoś z sobą - tabliczki są bardziej kompaktowe i dają wiele więcej możliwości.
Wiele ludów na świecie opanowało tkanie bez użycia wielkich krosien. Jeden koniec przymocowują gdzieś, drugi do osoby tkającej. Oczywiście mateoda ta ma ograniczenia... tak jak bardko czy tabliczki. Używając argumentu o targaniu czegoś z sobą - tabliczki są bardziej kompaktowe i dają wiele więcej możliwości.
Wełna jest spoko.
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Generalnie spoko, ale zboczyliśmy z mojego pytania
Dywagować to sobie można: może wikingowie mieli słonie. Nie ma znalezisk słonia ale może sobie przywieźli, ale był pożar i słonie się zjarały. Ale nie udowodnicie, że nie było, ha!
Myślałam, że dawno jest ustalone, że takie "a może..." nie działa tylko opieramy się na konkretnych znaleziskach. Nie znaleziono bawełny - nie nosimy bawełny. To jest dla mnie jakiś konkret. Dlatego po przeczytaniu różnych stron, pooglądaniu znalezisk moje pytanie o krajki tabliczkowe, które w znaleziskach były bardzo powszechne w przeciwieństwie do bardkowych, których nie było
Dywagować to sobie można: może wikingowie mieli słonie. Nie ma znalezisk słonia ale może sobie przywieźli, ale był pożar i słonie się zjarały. Ale nie udowodnicie, że nie było, ha!
Myślałam, że dawno jest ustalone, że takie "a może..." nie działa tylko opieramy się na konkretnych znaleziskach. Nie znaleziono bawełny - nie nosimy bawełny. To jest dla mnie jakiś konkret. Dlatego po przeczytaniu różnych stron, pooglądaniu znalezisk moje pytanie o krajki tabliczkowe, które w znaleziskach były bardzo powszechne w przeciwieństwie do bardkowych, których nie było
- Lesław
- Drużynnik
- Posty: 3383
- Rejestracja: wt 02 gru 2008, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Skoro już zrobiłaś research, to powiedz proszę, jakie te krajki były. W sensie kolorów i wzorów. Rozkład procentowy względem ich bogactwa.
Bo przecież były krajki, 'biedne' (naturalny kolor, bez jakichkolwiek wzorów) używane do wzmacniania szwów. Takich jest najwięcej, czy tych jedwabo-czarno-czerwonych?
Bo przecież były krajki, 'biedne' (naturalny kolor, bez jakichkolwiek wzorów) używane do wzmacniania szwów. Takich jest najwięcej, czy tych jedwabo-czarno-czerwonych?
Nie chce się czepiać(ale się czepne)Z tym ustaleniem bym uważał. Bo na słowianoznawczynie nie znaleziono całych spodni (chbyba ze coś sie ostatnio zmieniło) tylko urywki które mogą być spodniami. Czy to oznacza że słowiańska cześć drużyny nie może chodzić w spodniach. Bo przecież nie znaleziono??
Ale tak wracając do tematu. Licze że uda Ci się znaleźć dokładniejszą odpowiedz na to moim zdaniem ciekawe pytanie. Po przewertowaniu dostępnych mi książek i kilku artykułów dowiedziałem się tylko tyle co już było tu powiedziane. Że krajki tabliczkowe były bardzo popularne, a zwłaszcza wśród bogatszej warstwy.
Ale tak wracając do tematu. Licze że uda Ci się znaleźć dokładniejszą odpowiedz na to moim zdaniem ciekawe pytanie. Po przewertowaniu dostępnych mi książek i kilku artykułów dowiedziałem się tylko tyle co już było tu powiedziane. Że krajki tabliczkowe były bardzo popularne, a zwłaszcza wśród bogatszej warstwy.
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
"Rozkład procentowy względem ich bogactwa" - nie rozumiem, za późna pora
Jak chcesz to ja ci w święta nawet wykaz tabelaryczny zrobię, bo teraz nie mam czasu, skoro tak mocno szczegółowo potrzebujemy. Aczkolwiek do wielu znalezisk, które nie są jakoś szczegółowo opracowane (tylko jak np te z Birki wrzucone zdjęcia i przekroje) nie da się podać kolorów bo same w sobie wyglądają jak błoto. W dodatku takie zastygłe. ^_^
Jak chcesz to ja ci w święta nawet wykaz tabelaryczny zrobię, bo teraz nie mam czasu, skoro tak mocno szczegółowo potrzebujemy. Aczkolwiek do wielu znalezisk, które nie są jakoś szczegółowo opracowane (tylko jak np te z Birki wrzucone zdjęcia i przekroje) nie da się podać kolorów bo same w sobie wyglądają jak błoto. W dodatku takie zastygłe. ^_^
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Sumek - idąc tym tropem niewiasty powinny chadzać nago bo nie było znaleziska pełnej sukienki tylko jakieś skrawki i to w większości fartuchowych przy broszach.
Jak masz jakieś materiały i możesz mi zeskanować w wolnej chwili albo podesłać to byłabym wdzięczna. Coby się nie nudzić w święta za mocno wniknę głębiej i coś sklecę
Jak masz jakieś materiały i możesz mi zeskanować w wolnej chwili albo podesłać to byłabym wdzięczna. Coby się nie nudzić w święta za mocno wniknę głębiej i coś sklecę
Dlatego radze uważać z jak nie znaleziono to nie było:) W książkach jakie mam szczegółów co do krajek nie znajdziesz. Ale mam jedną stronkę na której są krajki tabliczkowe opisane. W bibliografii jest kilka pozycji wiec może któraś z nich cie zainteresuje (jak znajdziesz w czeluściach internetu)
http://warsztat-syv.w.interia.pl/info.html
http://warsztat-syv.w.interia.pl/info.html
a tu typy krosienek http://sewingplums.com/2010/11/27/types-of-weaving-types-of-loom-3-yarn-heddles-cards/ i ewidentnie na pierwszym jest bardko
a bawełna była, z tym, że nie u "nas". gdzieś dzisiaj znalazłam, że chyba właśnie w Afryce, a tam wełna była rzadziej stosowana.
a bawełna była, z tym, że nie u "nas". gdzieś dzisiaj znalazłam, że chyba właśnie w Afryce, a tam wełna była rzadziej stosowana.
- Frigg
- Doświadczony pisarz
- Posty: 874
- Rejestracja: pn 30 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Generalnie można to też nazwać nicielnicą - duuuuże bardko - część współczesnego warsztatu tkackiego. http://www.kromski.com/smarty/uploaded_images/1780.png
Pytanie, czy to nas posuwa w ajkiś sposób w kwestii znalezisk bardek i krajek bardkowych.
Pytanie, czy to nas posuwa w ajkiś sposób w kwestii znalezisk bardek i krajek bardkowych.
Wełna jest spoko.
Wg. Mnie w odtworstwie jest sporo niescislosci i tak bedzie, czy nam sie to podoba czy nie. Napiszcie mi ile znaleziono tarcz ze skleiki? A nadal wiekszosc ich uzywa.W ktorej bitwie wszyscy mieli rekawice, karwasze, nagolenniki helmy itp. Tak samo jest z lukami z laminatu. No i naprawde z wieloma rzeczami. Nie bylo mnie na wiecu ktory powyzsze zasady ustalal. Ale jakis porzadek musi byc. Sam Dziki Bez ruchu odtworczego nie przewroci do gory nogami. Skoro krajki bardkowe byly, wygladaja na biedniejsze to sa dla biedniejszych. Tez bym polazil w jedwabiach bo byly. Ponosil srebro bo wiecej sie go znajduje w grobach niz zelaza , ktore szybciej sie utlenia. Zgodze sie ze bardziej poprawnie byloby... Chyba nie znacie Draconskich kobiet. Odtworstwo to ciagla ewolucja, ktora plynie jak rzeka. A skoro juz mowa o poprawnosci historycznej to kto ma recznie tkana i recznie farbowana koszule czy kiecke. Moze wiec najpierw ostrzyzemy owce, wyczeszemy runo, uprzasniemy nic, ufarbujemy ja, no i wtedy upleciemy krajke. Cala ta dyskusja wydaje mi sie slaba.
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.
- Lesław
- Drużynnik
- Posty: 3383
- Rejestracja: wt 02 gru 2008, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Sorry Jorundzie, ale chyba trochę za mocnych słów używasz określając tę dyskusje.
Według mnie przytoczony fakt, ze znajdywano tabliczki a bardek nie, jest sam w sobie ciekawy i (w mojej skromnej opinii) warto się nad nim pochylić i odbyć jakąś dyskusję. Warto też jeszcze poszukać więcej informacji.
Natomiast nie na miejscu jest stwierdzenie, że skoro w całym ruchu są nieścisłości, to tak już ma być. Nie na miejscu, bo nasza drużyna kieruję się mottem (w luźniej interpretacji):
"Wesoło, ale ku historyczności" (a nie ku ogółowi ruchu odtwórczego).
Sklejek już nie używamy. Po przytoczeniu znalezisk, zmieniliśmy zasady odnośnie brosz. Więc może i odnośnie krajek coś się urodzi.
EDIT:
Co do żelaza w grobach, to znalezisk jest pełno, ale w muzeach wystawiane jest srebro, bo fajniejsze. Ale nasze zasady to uwzględniają (vide: paski).
Co do ręcznie farbowanych i tkanych koszul - u nas nikt nie ma, ale w ruchu znajdą się takie osoby.
Według mnie przytoczony fakt, ze znajdywano tabliczki a bardek nie, jest sam w sobie ciekawy i (w mojej skromnej opinii) warto się nad nim pochylić i odbyć jakąś dyskusję. Warto też jeszcze poszukać więcej informacji.
Natomiast nie na miejscu jest stwierdzenie, że skoro w całym ruchu są nieścisłości, to tak już ma być. Nie na miejscu, bo nasza drużyna kieruję się mottem (w luźniej interpretacji):
"Wesoło, ale ku historyczności" (a nie ku ogółowi ruchu odtwórczego).
Sklejek już nie używamy. Po przytoczeniu znalezisk, zmieniliśmy zasady odnośnie brosz. Więc może i odnośnie krajek coś się urodzi.
EDIT:
Co do żelaza w grobach, to znalezisk jest pełno, ale w muzeach wystawiane jest srebro, bo fajniejsze. Ale nasze zasady to uwzględniają (vide: paski).
Co do ręcznie farbowanych i tkanych koszul - u nas nikt nie ma, ale w ruchu znajdą się takie osoby.
Wróć do „Pytania od kandydatów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości