Strona 1 z 1

Ubiór: Za krótka sukienka/rękawy

: pt 11 lis 2016, 20:27
autor: Eir
No właśnie, każdemu się czasem zdarzy, że za dużo się ciachnie materiału przy szyciu - co wtedy?
Jedną opcją jest obszycie lnem innego koloru doszytego materiału, żeby nie było widać łączenia. Ma to uzasadnienie, bo często obszywało się zdarte końcówki odzieży.
Ewentualnie pozostaje obszycie łączenia cieniutką krajką - tylko czy to ma jakieś uzasadnienie historyczne?
Ja akurat za dużo sobie ciachnęłam kaftana. Niby historycznie jest ok, bo jest 10cm za kolano, ale jednak lepiej by było, gdyby był dłuższy.

Re: Ubiór: Za krótka sukienka/rękawy

: pt 11 lis 2016, 22:25
autor: Arnor
Słuchaj, tunika z Viborg (niezależnie od datowania) pokazu jak bywały łatane i łączone elementy odzieży w epokach pierwotnych.
Obrazek
Według mnie (a nie jestem alfą i omegą) to wszelkie doszycia, cerowania, łaty itd. są zwyczajnie historyczne.
Niemniej niech dziewczyny się wypowiedzą bo widziały z pewnością wiele widziały skrawków i łatania w znaleziskach.

Re: Ubiór: Za krótka sukienka/rękawy

: sob 12 lis 2016, 00:00
autor: Frigg
1. Powyższa tunika nie jest z Viborg, tylko z Bernuthsfeld. Ale też duńska (duńskie tereny z VII-VIII wieku, obecne Niemcy). Tylko datowana na nieco wcześniejsze lata - 680–775. Ale dobra jako przykład maksymalnego wykorzystania posiadanego materiału.

Edit: 1b - Jeszcze ciekawostka - Lendbreen tunic z Norwegii, datowana mniej więcej na 300 rok.
Obrazek
Ma piękne łatki. Tak, wiem, że jest dużo wcześniejsza. Ale nie sądzę, żeby mądrość łatania ubrania zanikała w tamtych czasach i warunkach.
Opracowanie tej tuniki: https://www.academia.edu/4372500/Out_of_the_Norwegian_glaciers_Lendbreen_a_tunic_from_the_early_first_millennium_AD?auto=download&campaign=weekly_digest

2. Wspomniana tunika z Viborg (ta z kwadratem i wiązaniem) też uszyta jest z niewielkich fragmentów materiału. Tylko nie do końca pamiętam, czy udało się ustalić, czy było to działanie celowe dla efektu wizualnego, czy też po prostu ktoś miał takie kawałki. Ustalę to.

Viborg tunic: Obrazek

3. Znalezisko rękawiczek, bodajże z Islandii, wskazuje na to, że szyte były one ze zużytego już ubrania. Taki recykling.

4. Jak wskazuje wiele znalezisk, a także same znane nam kroje - tkaniny starano się wykorzystywać maksymalnie, bez odrzutów. Im mniej cięcia, tym mocniejsza odzież. Im mniej cięcia, tym mniej szycia. Tym mniej czasu to zajmuje.

5. Krajki oprócz funkcji ozdobnej i ochronnej (czerwona nitka miała chronić przed złym), pełniła funkcję zabezpieczenia i wzmocnienia materiału.

6. Jeśli nie jesteś jarlem i nie masz specjalnych ludzi od szycia i haftowania ci pięknych szat, wykorzystujesz jak najekonomiczniej to, co masz. Więc przedłużenie, jest nawet wskazane, żeby nie marnować.

7. Tak więc wszelkie dosztukowywania, łaty, cerowania, są jak najbardziej dopuszczalne. Ważne, żeby zrobić to porządnie i żeby nie raziło po oczach. :) Myślę, że wykończenie delikatną, odpowiednią krajką można uznać za wzmocnienie szwów i ukrycie ich - wszak nawet biedota chce na miarę swoich możliwości wyglądać jak najlepiej.

I najważniejsze - TRZY razy sprawdź, Trzy razy zmierz, ZANIM zaczniesz ciąć. :D

Re: Ubiór: Za krótka sukienka/rękawy

: sob 12 lis 2016, 01:20
autor: Arnor
Czyli internety kłamią..? kto by pomyślał ;) ;)
Głupi ja :P

P.S. I dlatego Frigg owni w temacie znalezisk :)

Re: Ubiór: Za krótka sukienka/rękawy

: sob 12 lis 2016, 08:11
autor: Aldis
Friggopedia się naprawiła <3

Eir wszelkie łatania, przedłużania (Czy tym samym czy innym kolorem o ile nie przegniesz ^^) są historyczne i uzasadnione. Wiele opracowań mówi o tym że specjalnie np się dół podszywało a jak się porwał i zniszczył od prac (a sukienka w sumie jeszcze spoko) to się odpruwało tylko ten dół i doszywało nowy pasek - taka oszczędność materiału.

Krajki na złączeniach też mają wymiar praktyczny bo wzmacniają szwy.