Pracownia Lasoty
Sprobowac to dam rade, ale co wyjdzie? Postaram sie, tylko nie widze zadnej skali. W sumie to nie istotne i nie bede zapetla. chce sie tylko upewnic ze ma to byc cos nie duzego, porecznego. No i z dobrej stali, aby sie nie tepilo. Mam troche debiny wiec i raczke skopiuje
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.
Żeby zacząć działać skąbinowałem stal, jakaś wysoko węglówka narzędziowa. Cały pic w tym że nie wiem jaka . Przewertowałem niejedno forum kowalskie i doszedłem do wniosku że będzie to jakieś NC 11 do NC 13. Więc zabrałem się do roboty. Najpierw trzeba to draństwo rozhartować.Więc do pieca
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.
stal nagrzała się do odpowiedniej barwy, tabele można znaleźć w googlaczu. aby się nie pomylić w odcieniach jeden w tą jeden w tą, to ponad 100 stopni. (Dodam że znam niewiele ponad 3 kolory ) Należy robić to po ciemku, jakiekolwiek źródło światła przekłamuje barwy.
po ostygnięciu można się zabierać za wstępną obróbkę
Jak już miałem wycięte elementy mogłem podkuwać ostrza, a następnie wyprowadzanie szlifów
po ostygnięciu można się zabierać za wstępną obróbkę
Jak już miałem wycięte elementy mogłem podkuwać ostrza, a następnie wyprowadzanie szlifów
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.
No dobra skoro wstępnie przygotowane są ostrza trzeba zabrać się za rączki. Do noży trzy będą drewniane, dwie rogowe, do dłut drewniane. Nie zamierzam tu nikogo kręcić więc piszę, że przeznaczyłem tu kij od starej łopaty, jako że był bukowy, zgrzebnie go obrobiłem za pomocą noża, piły, pilnika i papieru ściernego.
Następny etap to impregnacja najpierw barwnik z orzecha włoskiego to ten w słoiczku. Przygotowałem go sobie jesienią
następnie zabezpieczyłem to woskiem z sadzą.
Następny etap to impregnacja najpierw barwnik z orzecha włoskiego to ten w słoiczku. Przygotowałem go sobie jesienią
następnie zabezpieczyłem to woskiem z sadzą.
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.
Na pierwszy rzut poszedł nożyk Arnora. Tylko wklejenie plus opaska miedziana. Miało to być proste narzędzie do cięcia skóry, wiem że nieznacznie różni się od oryginału. Lecz na życzenie klienta miałem powołać się na własną intuicję. Zamieszczony wzór Arnora wydawał mi się służyć do cięcia na pasy skór, podczas gdy tu potrzebny jest raczej mały krótki do wycinania półkoli. Inaczej się coś takiego trzyma.
Drugi był nożyk dla Kolbena, ostrza wzorowałem na znalezisku tym
natomiast rączkę mam z Wolina, zdjęcie to replika z muzeum chyba Szczecin. To ta górny lewy róg
Całość wygląda tak
Drugi był nożyk dla Kolbena, ostrza wzorowałem na znalezisku tym
natomiast rączkę mam z Wolina, zdjęcie to replika z muzeum chyba Szczecin. To ta górny lewy róg
Całość wygląda tak
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.
Dłuta zostawiam na następny wpis.Gdyż jeszcze ich nie skończyłem.
Teraz czas na poroże. Jako że obróbka rogu to smród, a zamówione miałem także na igielniki, więc piekę dwie pieczenie na jednym rogu. Oto pierwsze szlify
Aldis i Frigg do końca nie sprecyzowały repliki igielnika, więc wykonałem najprostsze "pojemniczki" z rogu z zaślepką dębową od spodu i korkiem blokowanym na drucik mosiężny od góry. Dla dodania klimatu skandynawskiego, wzorki dodałem ze "Zdobnictwa Wczesnego Średniowiecza" wyd. Triglav. A oto efekty;
Aldis
i Frigg
Teraz czas na poroże. Jako że obróbka rogu to smród, a zamówione miałem także na igielniki, więc piekę dwie pieczenie na jednym rogu. Oto pierwsze szlify
Aldis i Frigg do końca nie sprecyzowały repliki igielnika, więc wykonałem najprostsze "pojemniczki" z rogu z zaślepką dębową od spodu i korkiem blokowanym na drucik mosiężny od góry. Dla dodania klimatu skandynawskiego, wzorki dodałem ze "Zdobnictwa Wczesnego Średniowiecza" wyd. Triglav. A oto efekty;
Aldis
i Frigg
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.
Czas dokończyć nożyk który już dawno obiecałem koledze.Niema on nic wspólnego z odtwórstwem, ale jest zapalonym wędkarzem więc chciał nożyk na rybki o średniowiecznym charakterze. Ostrze to samo co u Kolbena a rączka zwykłe poroże z wzorkiem wikińskim, całość wykończona stalą i miedzią. Pochwa zrobiona wg. instrukcji "Warsztatu Arnora" Niechistoryczny jest podpis runiczny, ale jak wspomniałem wnoż nigdy nie będzie brał udziału w odtwórstwie. Chciałem mu go podpisać, zachowując klimat.
Faza po klejeniu
efekty końcowe
Faza po klejeniu
efekty końcowe
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości