Ostatnio uporządkowywałam swoją wiedzę na temat wikińskich fartuszków, bądź jak kto woli sukni fartuchowych. Trochę pogrzebałam, poczytałam angielskie internety i zgromadziłam kilka rzeczy, którymi się z wami dzielę (wcześniej przejrzawszy forum, że bardziej szczegółowego opisu owego elementu stroju jeszcze nie mamy).
Na podstawie badań archeologicznych i przedstawień artystycznych można stwierdzić, że uzupełnieniem kobiecego skandynawskiego stroju była suknia fartuchowa, zwana również fartuszkiem. Była to prosta forma zaczynająca się wraz z linią piersi i kończąca około 15 centymetrów nad końcem sukni wierzchniej. Ramiączka spinane były na tzw. brosze żółwiowe, do których kobiety również przypinały sznurki korali.
HEDEBY - DANIA
Fragmenty sukni fartuchowej zostały znalezione w porcie w Hedeby. Było wiele spekulacji nad tym czy nie były to tylko fragmenty materiału służące do uszczelnienia statku. Wątpliwości rozwiały jednak ślady po ściegach oraz zaszewkach, wyraźnie świadczące o tym, że znalezione kawałki były częścią ubrań. Problem z identyfikacją polegał na tym, że nie zostały znalezione w grobie. Nie było brosz żółwiowych, które bezsprzecznie potwierdziły by, że tkaniny są częściami sukni fartuchowej. Jednak charakterystyczne oploty i kształty wskazują na to, że mamy do czynienia z fartuszkiem, a nie innym elementem garderoby.
Znalezione fragmenty były z drobno utkanej wełny, zafarbowanej na brązowy kolor. Pierwszy fragment (A) miał około 30 cm wysokości, 16-23cm szerokości i około 0,1 cm grubości. W przybliżeniu przypominała klin prosty z jednej strony i lekko zakrzywionego z boku. Posiadał ślady po szwach, co sugeruje, że był przyszyty do pozostałych części. Górna krawędź (16cm) została stworzona przez podwinięcie około 1cm materiału do wewnątrz i zszycia go z główną tkaniną (podwijanie i zabezpieczanie szwów i brzegów) za pomocą Osenstich (ściegu z Birki). Dolna krawędź (23cm) jest rozdarta. Cienki kawałek oplotu jest zszyty w odpowiednim miejscu na górnej krawędzi i wykonany jest z sześciu nitek – trzech czerwonych i trzech żółtych.
Fragment (B) miał wymiary około 12cm/24cm. Po jednej stronie (1) ma otwory po ściegu i ślady po zaszewce (2) z drugiej strony, przy czym nie stanowi oplotu.
Fragment A
Fragment B
Oplot we fragmencie A
Oprócz znalezisk w porcie archeologowie przeanalizowali odnalezione w Hedeby groby co dało im nowe spojrzenie na to co mieszkańcy miasta niegdyś nosili. Okazało się, że jedynie 1% badanych grobów posiadał w sobie brosze żółwiowe. Jednak znalezione fragmenty sukni fartuchowych zawierały pętelki, które służyły do zapinania owych brosz. Pętelki były wykonane w większości z cienkiego lnu.
Køstrup - DANIA
Z 15 grobów odnalezionych na małym cmentarzu w Duńskim mieście Kostrup tylko jeden zawierał w sobie stosunkowo duży fragment sukni fartuchowej z wełnianej tkaniny tkanej w pasy pofarbowane na niebiesko. Oprócz tego odnaleziono kilka ozdobnych sznurków i osiem paciorków oraz brosze żółwiowe. Grób został datowany na X wiek.
Górna krawędź fartuszka została zawinięta na około 0,5 centymetra i zszyta (tradycyjne podwijanie i zabezpieczanie krawędzi). Jeden z końców został pofałdowany drobnymi (2-3mm głębokości i 3mm szerokości) fałdkami tworząc plisowanie na około 6-7 centymetrach długości. Znalezisko fartuszka jest rozdarte więc do końca nie wiadomo czy plisowanie biegło po całej szerokości czy jedynie znajdywało się na klatce piersiowej. Archeologowie sugerują, że plisowanie zostało stworzone przez pociągnięcie tkaniny wraz z zakładkami przez jedną, lnianą nić. Nie można również dokładnie określić gdzie owo plisowanie się zaczynało. Archeologowie przyjmują jednak, że plisowanie znajdywało się jedynie na piersiach i nie zaczynało się pod samą broszką.
BIRKA - SZWECJA
Ze 128 grobów zawierających brosze żółwiowe, odnalezionych w Birce w ponad stu znajdywały się również fragmenty sukni fartuchowej. Główne fragmenty tkanin, świadczące o tym, że mamy do czynienia z fartuszkiem to pętelki, które służyły do zapinania na nich brosz żółwiowych. Zwykle dołączone były do nich szczątki tkanin.
Podszewka
Istnieją pewne przypuszczenia, za którymi przemawiają fakty, że fartuszki posiadały podszewki.
Jednym z takich dowodów jest znalezisko fartuszka z grobu numer 464. Do pozostałości lnianej pętli przyczepiony był fragment ciemno-niebiskiej wełny. Dokładniejsza analiza wykazała, że wełna podszyta była cienkim lnem, a całość wykańczana jedwabną lamówką.
Podobnych znalezisk dokonano w grobie numer 973 (na szwie stykała się wełna i len) oraz w grobie 954 (szwy świadczą o tym, że fartuszek był podszyty, jednak samej podszewki nie odnaleziono).
Pętle z tkaniny
Fartuszek był przymocowywany do brosz żółwiowych. Oznacza w praktyce to tyle, że paski (szelki) nie były przyszyte na stałe. Przymocowywane były na stałe tylko z tyłu. Z przodu zapinane były na żółwiowe brosze. By zapiąć taką broszę potrzebne były pętelki wykonane z materiału. Poniżej znajduje się przykład jak to się ma do brosz:
Same pętle szyte były ze złożonego materiału (głównie był to len). Materiał był składany i przeszywany by być mocniejszy i tak szybko się nie rozerwać. Jest to mniej praktyczna rzecz niż przyszywanie szelek na stałe. W większości grobów pętelki były rozdarte.
Kolory
Ciężko dokładnie określić kolor znalezionych sukni fartuchowych. Większość była w kolorach brązu i miedzi. Zidentyfikowano również fragment granatowej wełny. W grobie numer 1090 znaleziono tkaninę w brązowo-czerwone, dość grube pasy.
Ozdabianie
Górna część fartuszka (nad piersiami) jest wykończona poprzez zagięcie materiału do środka i zszycie. Kilka grobów ukazało bardziej ozdobne wykończanie (np. haftami czy ozdobnymi ściegami).
Na poniższym rysunku przedstawiono przykłady wykończenia sukni fartuchowej na podstawie znalezisk w grobach z Birki.
PSKOV – ROSJA
W Pskov, w Rosji w 2010 roku odkryto kobiecy gród z połowy X wieku lub początku XI. Niestety grób został splądrowany więc niewiele się zachowało. Znaleziono jednak kilka fragmentów tekstyliów i brosze żółwiowe świadczące o obecności sukni fartuchowej. Znaleziono również szczątki pojemnika z kory brzozowej. Fragmenty składały się z niebieskiego pręgowanego lnu oraz z jedwabiu. Ślady po szyciu wskazują na to, że początkowo fartuszek uszyty był z samego jedwabiu, później został podszyty lnem. Największy fragment tkaniny znaleziony w tym grobie miał aż 1,5 metra długości i ponad 30 cm szerokości. Składał się on z kilku pasków jedwabiu, które były ze sobą zszyte.
Paski jedwabiu pozornie były takie same, jednak różniły się od siebie trzema elementami:
Górne (I) i niższe (III) pasmo oraz pasy boczne (IV i V) zostały wykonane z ciężkiego jedwabiu (ang. samite – oznacza on ciężki jedwab z czasów wczesnego średniowiecza o skośnym splocie i osnowie z sześciu nitek) ze złoto-różowym wzorem na niebieskim tle z zielonymi wstawkami. Środkowe pasmo (II) również z ciężkiego jedwabiu jednak w kolorze czerwono – fioletowym. Podobny czerwono-fioletowy materiał zastosowano do obszycia krawędzi fragmentu Ib, który jest z niezidentyfikowanego materiału. Cały kawałek był podszyty lnianym płótnem (zachowały się jedynie jego strzępki).
Nie wiadomo do końca ile pętel lnianych odnaleziono. Jednak co najmniej jedna się zachowała. Miała około 1cm szerokości i wykonana była z niebieskiego płótna.
Værnes (Norwegia)
W Værnes w 1940 roku odnaleziono trzy kobiece groby. Groby zawierały brosze żółwiowe, kilka pereł oraz fragmenty ubrań. Wewnątrz jednej z brosz odnaleziono kawałek wełny o diamentowym splocie (świadczy to oczywiście o tym, że fartuszek wykonany był z takiego materiału). Taki sam kawałek materiału znaleziono oddzielnie (poza broszą).
Tkanina była prawdopodobnie tkana taką samą techniką jak gobeliny z Osebergu. Wzór został stworzony za pomocą dekoracyjnego wątku z czerwonej wełny. Całość podszyta została tkaniną lnianą.
VANGSNES (NORWEGIA)
W zachodniej Norwegii, w miasteczku Vangsnes odnaleziono 9 kobiecych grobów. Z ośmiu grobów łącznie uzyskano 16 wełnianych fragmentów. W jednym z grobów znaleziono plisowaną tkaninę z pętelkami, która niewątpliwie musiała być sunią fartuchową. Jeden z wełnianych fragmentów (z pętelkami) był wykonany diamentowym splotem.
Jeden z grobów zawierał kilka fragmentów pręgowanej wełny, gdzie trzy z fragmentów były plisowane (2-3mm głębokości). Pozostałe części są proste. Nie wiadomo jednak czy część plisowania pod wpływem czasu zniknęła, czy po prostu tylko kawałek był plisowany.
KAUPANG – NORWEGIA
Kaupang to nazwa miasteczka handlowego z okresu wikingów, który znajdował się na terenie obecnego Vestfold. Był dość ważnym punktem rzemieślniczym i handlowym oraz pierwszym takim w Norwegii (w tym okresie).
Znaleziono tu dwa kobiece groby, zawierające tkaniny. Grób B, datowany na IX wiek zawierał w sobie trzy żółwiowe brosze i około 12 tekstylnych fragmentów. Jeden z nich składał się z grubej, pręgowanej wełny, pozostałe były o skośnym splocie. Najciekawszym jest jednak kawałek w jodełkę o wielkości 4,5 X 5 cm, który według archeologów był skrawkiem sukni fartuchowej.
PODSUMOWANIE, CZYLI JAK INTERPRETOWAĆ FAKTY
Przedstawione znaleziska są dowodami na istnienie sukni fartuchowej, spinanej broszami żółwiowymi. Jednak tutaj kończą się „twarde dowody”, a zaczynają interpretacje archeologów, historyków i rekonstruktorów. Chcą odtworzyć dany strój musimy połączyć znalezisko z mniej wiarygodnymi źródłami jak sagi czy poezje.
Z czego wykonany był fartuszek?
Analizując znaleziska (szczególnie fragmenty przy broszach) badacze stwierdzili, że przeważał len. Nie wykluczają oni jednak wełny, ponieważ odnaleziono i takie fragmenty. Jednak zdecydowana większość znalezisk była lniana. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że wełna była w tamtych czasach bardziej dostępnym materiałem możemy tutaj dyskutować nad powszechnością tkaniny użytej do szycia fartuszka. Możliwe jest również, że lniane fartuszki funkcjonowały latem, a wełniane zimą. Jak było naprawdę możemy się jedynie domyślać.
Pętle – budowa i zastosowanie
Dowody archeologiczne wskazują na obecność pętli, które zaczepiane były o brosze żółwiowe. Zszywane były z kilku warstw ciasno tkanego materiału. Prawdopodobnie pętle powstały po to by nie rozrywać igłą broszy drogich materiałów, co za tym idzie by nie niszczyć.
Małe pętelki były doszyte z przodu fartuszka (po obu stronach piersi). Z kolei szelki tworzyły jedną wielką pętlę, która była przyszyta na stałe z tyłu.
Kształt sukni fartuchowej
Niestety nie możemy do końca stwierdzić jak naprawdę wyglądał fartuszek (zachowały się zbyt małe kawałki). Można wysnuć przypuszczenie, że miał szelki (pętelki) zapinane na brosze żółwiowe. Zaczynał się nad piersiami i sięgał mniej więcej do połowy uda. Jest wysoce prawdopodobne, że kształt fartuszka mógł się różnić od okresu i czasu. Inaczej mógł wyglądać IX wieczny fartuszek z Birki, a inaczej Xwieczny z Hedeby.
REKONSTRUKCJE FARTUSZKÓW - PRZYKŁADY
FARTUSZEK OTWARTY ORAZ FARTUSZEK OTWARTY Z PLISOWANĄ PELERYNĄ
Fartuszek otwarty składa się z trzech części. Z tyłu oraz dwóch klinów bocznych. Jak nazwa wskazuje – z przodu jest otwarty, co oznacza, że nie ma w tym miejscu materiału.
Charakterystyczny był dla terenów Norwegii.
Drugim rodzajem otwartego fartuszka jest fartuszek otwarty z peleryną na przodzie. Z reguły była ona plisowana (nie jest to jednak jedyna słuszna droga rekonstrukcji – równie dobrze może być gładka). Do zwykłego otwartego fartuszka doczepiamy z przodu prostokąt „zamykający całość”. Jest on trochę dłuższy niż pozostałe części.
FARTUSZEK OPARTY NA ZNALEZISKU Z KOSTRUP I HEDEBY
Fartuszek oparty na znalezisku z Kostrup jest trudniejszy do wykonania i jest kilka przykładów wykrojów, które mogły by go zrekonstruować. Jest zamknięty, a to co jest w nim charakterystyczne to plisowanie na piersiach oraz dodatkowe małe kliny.
Przyjmuje się, że jest charakterystyczny dla Danii (chociaż podobne skrawki znaleziono również w Birce)
[img]http://2.bp.blogspot.com/-dd2CuQ55F1M/U5oA7vPzDXI/AAAAAAAAE6M/--2IZQlKlkQ/s1600/2.jpg
[/img]
FARTUSZEK ZAMKNIĘTY – KRÓJ PODSTAWOWY
Najbardziej podstawowy wykrój i chyba najprostszy w wykonaniu. Charakterystyczny dla obszarów Szwecji. Składa się z przodu, tyłu oraz klinów bocznych.
Podsumowując - nie możemy jednoznacznie stwierdzić jak wyglądała suknia fartuchowa, ponieważ nie ma całościowego znaleziska. Możemy jedynie spekulować i snuć domysły oraz podejmować próby rekonstrukcji w oparciu o to co wiemy i zdrowy rozsądek
Bibliografia:
1. http://urd.priv.no/viking/smokkr.html
2. http://sca.uwaterloo.ca/mjc/sca/aprond.html
3. http://viking.snapshotstacy.com/vikingad.html
4. http://viking.snapshotstacy.com/vikingad.html
5. http://www.yggdrasillthing.fora.pl/
6.Historia Wikingów - Else Roesdahl
I link do tematu na blogu (może lepiej wygląda bo bloga umiem obsługiwać, z forum sprawa ma się gorzej ^_^) -> http://mojesredniowiecze.blogspot.com/2014/06/wikinskie-fartuszki-w-piguce.html
Wikińskie Suknie Fartuchowe (Fartuszki)
Wróć do „Krawiectwo i jemu podobne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości