Przepisy kulinarne

Kuchnia dawna, eksperymenty kulinarne i dzikobzowe przepisy
Awatar użytkownika
Ludmiła
Niepiśmienny
Posty: 85
Rejestracja: pn 10 lut 2014, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Przepisy kulinarne

Postautor: Ludmiła » pn 12 maja 2014, 14:02

Słowiański kołacz

Składniki:
35 g drożdży
75 g oleju
250 ml mleka
350 g mąki pszennej
50 g cukru
2 żółtka
Miód
Orzechy laskowe

Wsypać mąkę do miski, drożdże rozpuścić w ciepłym mleku i wlać do mąki. Dodać olej. Żółtka, cukier i mleko dodajemy do mąki i wyrabiamy ciasto, żeby się napowietrzyło, leciutko podsypując mąką. Wkładamy do miski i przykrywamy. Pozostawiamy do wyrośnięcia. Ciasto po wyrośnięciu dzielimy na 3 części, każdą rozwałkowujemy na lekki owal, smarujemy miodem i dodajemy orzechy. Pleciemy, jak chałkę, na koniec formując z plecionki kolisty kształt. Pozostawić do wyrośnięcia na ok. 20 minut. Przed wstawieniem do piekarnika nagrzanego do 185-190 stopni C posmarować rozmąconym białkiem jaja. Piec ok. 25 minut do tzw. suchego patyczka, ponieważ każdy piekarnik może piec inaczej.
Należy bardzo uważać, żeby miód nie wydostał się z ciasta, bo pożar w piekarniku gwarantowany.

Awatar użytkownika
Ludmiła
Niepiśmienny
Posty: 85
Rejestracja: pn 10 lut 2014, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ludmiła » pn 12 maja 2014, 14:08

Podpłomyki

Przepisy pochodzą z książki M. Krasny-Korycińskiej "Przy słowiańskim stole, czyli kulinaria wczesnego średniowiecza"

Podpłomyki (ciasto 1)
 0,5 kg mąki pszennej, grubo mielonej
 Woda
 Sól

Składniki wymieszać tak, aby powstała kula gęstego ciasta. Podzielić na porcje wielkości kurzego jajka, rozwałkować do grubości około 3 mm. Piec na rozgrzanym płaskim kamieniu, glinianym placku lub na rozgrzanej części paleniska po odgarnięciu popiołu. Podawać z miodem, serem, prażonymi owocami. Gotowanym grochem, soczewicą, kaszą, kapustą, mięsem, wedle upodobania. Przechowywać w lnianym woreczku lub koszyku, po uprzednim wyłożeniu go liśćmi chrzanu lub brzozy.


Podpłomyki (ciasto 2)
 0,5 kg mąki pszennej
 0,5 kg mąki żytniej
 Szczypta soli
 Łyżka miodu
 Łyżeczka maku
 Posiekane orzechy

Podpłomyki przygotować wg wyżej podanego sposobu. Podawać samodzielnie lub ze słodkimi dodatkami.


Podpłomyki (ciasto 3)
 1 kg mąki żytniej
 0,20 kg otrąb żytnich
 1 drobno posiekana cebula
 1 ząbek czosnku
 Sól
 Kminek

Podpłomyki przygotować wg wyżej podanego sposobu. Podawać samodzielnie lub z pikantnymi dodatkami.


Podpłomyki (ciasto 4 „podróżne”)
 0,5 kg mąki pszennej
 0,25 kg masła
 0,25 l kwaśnej śmietany
 3 dag drożdży
 Sól

Składniki dokładnie wymieszać, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Formować niewielkie placki, piec na mocno rozgrzanym kamieniu (wtedy najlepiej przykryć go drugim) lub w piecu.

Awatar użytkownika
Ludmiła
Niepiśmienny
Posty: 85
Rejestracja: pn 10 lut 2014, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ludmiła » pn 12 maja 2014, 14:17

Czosnek kwaszony

10 dużych główek czosnku
1 łyżka soli
10 łyżeczek gorczycy
10 ziarenek pieprzu
duży pęk kopru z baldachami
liście dębu, wiśni, chrzanu

Obrać każdy ząbek czosnku z łupin, wypłukać. Przygotować zalewę (5 litrów wody zagotować z solą, lekko ostudzić). Do słoików (beczułki drewnianej?) powkładać: na dno pół baldachu kopru, luźno ząbki czosnku, na wierzch koper. Dołożyć po łyżeczce gorczycy, kilka ziaren pieprzu, kawałek chrzanu i liście. Zalać letnią solanką. Po tygodniu, gdy czosnek zacznie lekko fermentować, zakręcić słoiki i odstawić w chłodne ciemne miejsce.

Awatar użytkownika
Ludmiła
Niepiśmienny
Posty: 85
Rejestracja: pn 10 lut 2014, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ludmiła » sob 07 cze 2014, 18:43

Soczewica z kminem rzymskim

0,5 kg soczewicy
2 cebule
łyżka kminu rzymskiego lub kminku
pół kostki masła
sól

Do 2/3 wysokości glinianego naczynia nalać wody, delikatnie osolić, wsypać soczewicę. Naczynie postawić w sąsiedztwie ogniska, ale nie bezpośrednio w płomieniach. Cebule nabić na zaostrzony kij i starannie upiec nad ogniem.
Można pozwolić, aby się nieco przypiekła. Miękką cebulę pokroić na jak najmniejsze kawałki i wsypać do garnka. Gdy soczewica zacznie się prażyć, dodać zmielony lub rozgnieciony kmin rzymski. Wszystkie składniki powinny gotować się tak długo, aż soczewica będzie miękka, a woda odparuje. Aby proces gotowania przebiegał sprawnie, naczynie należy przekręcać do ognia z każdej strony. Na zakończenie dodać masło, poczekać aż się rozpuści, doprawić potrawę solą do smaku. Gotowaną soczewicę podawać na podpłomyku.

Jeszcze nie próbowałam, ale...zapowiada się ciekawie :-)

Awatar użytkownika
Arnor
Jarl
Jarl
Posty: 6861
Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
Kontaktowanie:

Postautor: Arnor » wt 02 cze 2015, 21:31

Fajny blogasek o jadłodawaniu wszelakim obozowo historycznym, z fotami i prostymi przepisami :)
W sam raz na wyjazdy bez ekipy kulinarnej ;)

http://cibus-delicatus.blogspot.com/
"Nie ma miękkiej gry"

Swietlana
W Walhalli
Posty: 879
Rejestracja: wt 08 mar 2011, 00:00

Postautor: Swietlana » wt 02 cze 2015, 21:51

fajne, fajne, właśnie kusi mnie mięso pieczone w dole :) gałganek wygląda na łatwy, też możemy spróbować.
kaszę z suszonymi owocami i miodem też możecie zrobić, mam gdzieś bardzo prosty przepis.
Ostatnio robiliśmy gulasz z pietruszką (korzeniem) z bractwa i wyszło też pycha. jakby ktoś potrzebował- służę pomocą ;)

Awatar użytkownika
Jorund
W Walhalli
Posty: 944
Rejestracja: pt 04 lut 2011, 00:00

Postautor: Jorund » wt 02 cze 2015, 22:11

Hmm. Teraz zaluje ze na majowce nie nasuszylem miecha. Przez 3 dni ognicho by nasuszylo spory zapas.
Ostateczne rozwiązanie kwestii Mordorskiej.

Awatar użytkownika
Szebora
W Walhalli
Posty: 179
Rejestracja: pt 07 sie 2009, 00:00
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Postautor: Szebora » pn 29 lut 2016, 10:50

PLACKI Z KASZY JAGLANEJ (na 40 placuszków)

-kasza jaglana 0,5 kg
-mąka pszenna 2 - 3 łyżki
-jajko jedno lub dwa
-cebula (1-2) posiekana i przesmażona
-zielenina dowolna (pietruszka, pokrzywa, szczypior itd) posiekana, od łyżki do garści
-sól szczypta

Kaszę gotujemy ok 0,5 h i odstawiamy jeszcze na kwadrans, żeby wchłonęła wodę. Można to zrobić wieczorem a resztę rano, bo kasza ma wystygnąć. Zimną wyrabiamy z resztą składników. Z masy formujemy placuszki (dodać tyle mąki, żeby się ładnie formowało) i smażymy na tłuszczu, z obu stron, na złoto :)

*Przepis z broszurki"Świętokrzyskie gotowanie" (jest tam sporo prostych dań tradycyjnych, m.in kiszony piernik). Podawać proponują w jajkiem sadzonym i wiejskim zsiadłym mlekiem lub na słodko z miodem, lub na ostro z warzywami i boczkiem.

*fotki mam ale nie umiem wrzucić, będą na fb jak coś ;)[/img]
Sinn fein amhain! Przyjaciół mych u boku mam, a wróg mój jest przede mną.

Awatar użytkownika
Ud
Doświadczony pisarz
Posty: 817
Rejestracja: wt 07 sty 2014, 00:00

Postautor: Ud » pn 29 lut 2016, 11:35

I mnie na obiad z sosem pieczarkowym często są takie placki, nie wpadłam na to ze nadają się do przygotowania w warunkach polowych :)

Awatar użytkownika
Aldis
Sławny kronikarz
Posty: 2578
Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Aldis » pn 29 lut 2016, 18:57

To już wiemy Udzia co testujemy na majówce :)

Awatar użytkownika
Herdis
Początkujący skryba
Posty: 190
Rejestracja: śr 03 paź 2018, 11:48

Re: Przepisy kulinarne

Postautor: Herdis » wt 01 wrz 2020, 08:35

Co jedli wikingowie?

Mięsa: wołowina, konina, wieprzowina, jagnięcina, mięso kozie, kury i kaczki (warto zwrócić uwagę, że na rzeź szły głównie zwierzęta starsze, które posłużyły już kilka sezonów dostarczając mleko, jajka, wełnę itd.), dodatkowo dziczyzna

Ryby: morskie, np. łosoś, śledź i rzeczne, np. pstrąg, mięso ryb stanowiło aż 25% wszystkich mięs spożywanych przez Skandynawów. Warzywa: kapusta, cebula, czosnek, por, rzepa, groch, fasola

Zboża: jęczmień, owies, żyto
Zioła: rzeżucha, pokrzywa, szczaw, komosa
Produkty mleczne: ser (różne rodzaje), masło, śmietana, mleko
Owoce: owoce leśne (np. Jagody), brzoskwinie, wiśnie, jabłka, gruszki itd.
Orzechy: laskowe i włoskie (rozplenił się w całej Europie za czasów rzymskich)
Wikingowie nie znali cukru, jedynym dostępnym słodzikiem był miód.

Ile posiłków jedli wikingowie?

Wikingowie spożywali dwa posiłki dziennie – śniadanie (prawdopodobnie dojadali resztki z dnia poprzedniego lub przygotowywali owsiankę) i kolację (często gęsta zupa lub gulasz).

Kilka wybranych przepisów wikińskich:

Danie 1 – gotowana komosa (lebioda) – ciekawostka: super modna quinoa, za którą dadzą się pokroić wszystkie korpoludki to nic innego jak komosa ryżowa, tyle tylko, że plebs je lebiodę, a klasa średnia quinoę xD

– młode pędy lebiody

– masło

– szczypta soli

– woda
Pędy komosy gotować w lekko osolonej wodzie przez ok. 5 minut. Odcedzić, dodać do smaku masełko.

Danie 2 – owsianka

– woda

– sól

– dwa kubki ziaren jęczmienia (namoczyć w wodzie przez noc) lub płatki owsiane – do wyboru
– pół kubka mąki razowej (czyli nie takiej bielutkiej, gładkiej jak do tortu)

– pół kubka orzechów laskowych (posiekane)

– miód
Zagotować ziarna aż zmiękną i wygotuje się większość wody, dodać mąkę, żeby powstał dosyć gęsty kleik. Dosypać orzechy i dodać miodu do smaku. Resztę owsianki, która nie zostanie odstawić do wyschnięcia, powinniśmy otrzymać coś w rodzaju chlebka, który można pokroić, a następnie podsmażyć na maśle.

Danie 3 – podpłomyki jęczmienne

– mąka jęczmienna

– woda

– sól
Mąkę wymieszać z wodą, posolić, zagniatać aż powstanie jednolite ciasto.
Następnie formować i piec tak jak normalne podpłomyki.

Danie 4 – gulasz piwny z kurczakiem

– 1 kg kurczaka, np. pierś pokrojona w kostkę

– 3-4 marchewki

– 3 cebule

– 0,5 kg rzepy

– sól

– 0,5l ciemnego piwa

– masło

– czarnuszka lub inne zioła
Mięso kurczaka pokroić, posolić, podsmażyć na maśle. Warzywa umyć, obrać, pokroić w kostkę lub plasterki (jak kto woli i lubi). W kociołku umieścić podsmażone mięso, dorzucić warzywa i zioła, zalać piwem i gotować przez około 15 minut, aż warzywa zmiękną, a wywar zgęstnieje. Dobrze smakuje z podpłomykami lub kaszą.

Danie 5 – warzywa w miodzie

– duża rzepa

– 2-3 marchewki

– mała kapusta

– 1 cebula

– masło

– miód

– sól
Rzepę i marchew pokroić w plastry, następnie gotować przez około 5 minut w lekko osolonej wodzie. Odcedzić. Dodać masła i smażyć, aż nie będą miękkie. Dodać cebulę i poszatkowaną kapustę, smażyć jeszcze przez 2-3 minuty.

Dodać miodu, dokładnie wymieszać. Można podawać jako swego rodzaju sałatkę.


Przepisy pochodzą ze strony http://www.vikinganswerlady.com/food.shtml i zostały przetłumaczone przeze mnie.


Wróć do „Kuchnia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość