Dzikobzowa Kuchnia 2017

[Aldis]

Postanowiłyśmy z Ud założyć ten wątek by na bieżąco zbierać pomysły i sugestie na to co chcemy gotować w tym sezonie.
Mamy mnóstwo pomysłów na eksperymenty kulinarne, które na kolejnych wyjazdach pomału chcemy realizować. Oczywiście bez stresu - eksperymenty będą na spróbowanie poza głównym jedzeniem A jeśli się okaże że coś jest smaczne, fajne i dobre to będziemy to włączać do naszego menu.

Na chwilę obecną na pewno będziemy chciały zrobić następujące rzeczy:

1. Chwaściaki z innym zielskiem niż pokrzywa i mięto-melisa
2. Inne wersje podpłomyków
3. Masło
4. Ser
5. Jajka pieczone w żarze
6. "Coś" z podagrycznikiem
7. Wędzone ryby
8. Kompot

[Frigg]

9. Może dobrze, gdyby na bieżąco były do picia jakieś zaparzone zioła typu mięta czy rumianek.
10. Fajnie byłoby przetestować jakieś inne rodzaje drobiu - kaczka, gęś.
11. Ryby z rusztu/patyka.
12. Inne rzeczy pieczone w żarze - owoce, rzepa.

[Ud]

13. Powtórzyła bym mięso pieczone w dole, to z Drohiczyna bo było dobre
14. Mięso pieczone w glinie - robiłam raz na Żmijowiskach i też było dobre a niewiele osób miało okazję go wtedy spróbować. No i nie było liści chrzanu tylko jakieś podejrzane zielsko
15. Z pieczonych owoców najprostsza rzecz na świecie i to można też turystom podrzucić - jabłka pieczone - upiekłam sobie z nudów na ostatnim ognisku i okazało się naprawdę dobre

[Aldis]

Jabłko pieczone można z miodem jeść - jest pycha <3