Kandydat - rekrutacja
- ARKADIUSZC
- Posty: 6
- Rejestracja: czw 11 sty 2018, 08:54
Re: Kandydat - rekrutacja
Siema Arnor. Ja mieszkam w Manchesterze i dlatego nie dałbym rady więcej niż raz.. Chociaż to zależy jak długie będą wyjazdy i czy np weekendowe....
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Uuu... to rzeczywiście masz ograniczone możliwości.Jak rozumiem na stałe tam mieszkasz?
"Nie ma miękkiej gry"
- ARKADIUSZC
- Posty: 6
- Rejestracja: czw 11 sty 2018, 08:54
Re: Kandydat - rekrutacja
Tak od 14 lat.
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
No to ciężka sytuacja :/ Szukałeś jakiś drużyn lub ekip ze swojej okolicy?
"Nie ma miękkiej gry"
- ARKADIUSZC
- Posty: 6
- Rejestracja: czw 11 sty 2018, 08:54
Re: Kandydat - rekrutacja
Tak
Ydalir grupa w Manchesterze. Rozmawiałem wstępnie i muszę tylko grafik w pracy zmienic, aby na treningi uczęszczać. Planuję zacząć w marcu jak ogarnę parę rzeczy.
Chciałbym tylko trenować z nimi a oficjalnie chciałbym do Was należeć i zależy mi na wyprawach festiwalowych z Wami. I oczekiwanialbym pomocy w skompletiwaniu sprzętu podstawowego i ekwipunku.
Przemyślcie i proszę dajcie znać. Dzięki.
Ydalir grupa w Manchesterze. Rozmawiałem wstępnie i muszę tylko grafik w pracy zmienic, aby na treningi uczęszczać. Planuję zacząć w marcu jak ogarnę parę rzeczy.
Chciałbym tylko trenować z nimi a oficjalnie chciałbym do Was należeć i zależy mi na wyprawach festiwalowych z Wami. I oczekiwanialbym pomocy w skompletiwaniu sprzętu podstawowego i ekwipunku.
Przemyślcie i proszę dajcie znać. Dzięki.
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Dzięki, uznajemy za kompletem, że wybrałeś Dziki Bez. Dlatego też debatowaliśmy trochę nad Twoją sytuacją. Niestety taka obecność na odległość w tej sytuacji nie ma racji bytu. Nie bez kozery w zasadach mamy napisane, iż kandydaci muszą przynajmniej kilka razy w sezonie wyjechać z nami aby w ogóle myśleć o ich przyjęciu. Staramy się być nie tylko grupą pasjonatów ale też grupą przyjaciół, spotykamy się często (nie tylko na płaszczyźnie historycznej) i nawet poza wyjazdami utrzymujemy kontakty ze sobą.
W Twojej sytuacji jest to fizycznie niemożliwe. Nawet ów podstawowy warunek, o minimum trzech wyjazdach historycznych w sezonie byłby - z tego co rozumiem - ciężki do spełnienia.
Natomiast absolutnie nie znaczy to, że jeśli kiedyś będziesz w Polsce to nie możemy się spotkać i pogadać. Zawsze w 4 oczy łatwiej sobie wszystko wytłumaczyć niż na forum. Podobnie jest z pomocą w kompletowaniu stroju. Pytaj i korzystaj z naszej wiedzy. Chętnie pomożemy i ze strojem takim raczej żadna drużyna nie zarzuci Ci niehistoryczności.
P.S. Rozumiem, że córka i żona też docelowo będą miały stroje skoro chcesz je zabierać na wyjazdy historyczne?
W Twojej sytuacji jest to fizycznie niemożliwe. Nawet ów podstawowy warunek, o minimum trzech wyjazdach historycznych w sezonie byłby - z tego co rozumiem - ciężki do spełnienia.
Natomiast absolutnie nie znaczy to, że jeśli kiedyś będziesz w Polsce to nie możemy się spotkać i pogadać. Zawsze w 4 oczy łatwiej sobie wszystko wytłumaczyć niż na forum. Podobnie jest z pomocą w kompletowaniu stroju. Pytaj i korzystaj z naszej wiedzy. Chętnie pomożemy i ze strojem takim raczej żadna drużyna nie zarzuci Ci niehistoryczności.
P.S. Rozumiem, że córka i żona też docelowo będą miały stroje skoro chcesz je zabierać na wyjazdy historyczne?
"Nie ma miękkiej gry"
- ARKADIUSZC
- Posty: 6
- Rejestracja: czw 11 sty 2018, 08:54
Re: Kandydat - rekrutacja
Ok w pełni rozumiem wasza decyzję.
Zostanę na forum aby zadawać pytania odnośnie kompletowania sprzętu.
Tak oczywiscie one też.
Zostanę na forum aby zadawać pytania odnośnie kompletowania sprzętu.
Tak oczywiscie one też.
Re: Kandydat - rekrutacja
Witajcie!
Mam na imię Michał ale piszę też w imieniu Magdy, Agnieszki i Dominika. Jesteśmy z Pruszkowa i Łodzi. Od kilku miesięcy błąkamy się po rekonstrukcji wczesnośredniowiecznej korzystając z gościnności zacnych ludzi ale wciąż poszukujemy swojej ścieżki. Chcielibyśmy się spotkać z wami i przekonać czy nam będzie ze sobą "po drodze". W związku z tym zgodnie z instrukcją odzywamy się i komunikujemy swe istnienie. Możemy się spotkać w centrum we wtorek lub czwartek po 19:30 lub o w miarę dowolnej porze w weekend. Dajcie znać jaki termin byłby dla was dogodny.
Pozdrawiamy.
Mam na imię Michał ale piszę też w imieniu Magdy, Agnieszki i Dominika. Jesteśmy z Pruszkowa i Łodzi. Od kilku miesięcy błąkamy się po rekonstrukcji wczesnośredniowiecznej korzystając z gościnności zacnych ludzi ale wciąż poszukujemy swojej ścieżki. Chcielibyśmy się spotkać z wami i przekonać czy nam będzie ze sobą "po drodze". W związku z tym zgodnie z instrukcją odzywamy się i komunikujemy swe istnienie. Możemy się spotkać w centrum we wtorek lub czwartek po 19:30 lub o w miarę dowolnej porze w weekend. Dajcie znać jaki termin byłby dla was dogodny.
Pozdrawiamy.
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Witajcie
Dzięki za odezwanie się.
Postaramy się szybko dogadać dogodny nam termin i damy znać.
Dzięki za odezwanie się.
Postaramy się szybko dogadać dogodny nam termin i damy znać.
"Nie ma miękkiej gry"
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Przyszły czwartek, o godz. 19:30 nam najbardziej pasuje.
Spotykamy się zawsze na schodkach, pod budynkiem EMPIKu przy rondzie de Gaulle'a.
Spotykamy się zawsze na schodkach, pod budynkiem EMPIKu przy rondzie de Gaulle'a.
"Nie ma miękkiej gry"
Re: Kandydat - rekrutacja
W przyszły czwartek w Muzeum Starożytnego Hutnictwa w Pruszkowie jest od 17:30 - 19:00 wykład z cyklu "Opowieści z wikińskiej Północy" p.t. "Heros Wędrowniczek" (https://www.facebook.com/events/323379604815218/). Jeśli ktoś ma ochotę wpaść z wizytą to możemy po prelekcji podrzucić 3 osoby do centrum. Będziemy pędzili przez miasto ale ponieważ impreza kończy się o 19:00 więc możemy zaliczyć małe 10 - 15 minutowe spóźnienie za które z góry przepraszamy. Mam nadzieję że to nie problem.
Pozdrawiam.
Michał
Pozdrawiam.
Michał
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Potwierdzamy spotkanie.
Gdybyście mieli się dużo spóźnić to dajcie znać.
Gdybyście mieli się dużo spóźnić to dajcie znać.
"Nie ma miękkiej gry"
Re: Kandydat - rekrutacja
Z przyczyn zdrowotnych Magda nie będzie obecna. W związku z tym ja niestety nie dotrę dzisiaj na wykład do Pruszkowa. Gdyby ktoś się wybierał i bardzo liczył na podwózkę proszę o info, coś wymyślimy. W związku z tym, o ile nie znajdą się żadni autostopowicze z wykładu, będę o czasie. W razie czego będę oczywiście informował na bieżąco ale nie przewiduję żadnych problemów.
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Re: Kandydat - rekrutacja
Jak bedziesz na miejscu daj znac. Moj tel wyslalem Ci w Prywatnej Wiadomosci
"Nie ma miękkiej gry"
Re: Kandydat - rekrutacja
witam,
zeszłej jesieni byłem na pierwszej rozmowie, miałem odtwarzać Węgry. Miałem odezwać się kilka dni później. Ta data, od której wszystko zależało, dotyczyła kasy - okazało się, że stypendiów nie ma. Doktoryzuję się z tych spraw, o których mówiłem na rozmowie. Nie chciałem zaczynać, skoro nie stać mnie było nawet na strój. W międzyczasie zarabiałem dalej, mogąc mniej odkładać, do tego doszło kolejne opóźnienie, bo musiałem doszukać dokładniejszy wzór koszuli i spodni. Teraz jedno i drugie udaje się nadrobić.
zeszłej jesieni byłem na pierwszej rozmowie, miałem odtwarzać Węgry. Miałem odezwać się kilka dni później. Ta data, od której wszystko zależało, dotyczyła kasy - okazało się, że stypendiów nie ma. Doktoryzuję się z tych spraw, o których mówiłem na rozmowie. Nie chciałem zaczynać, skoro nie stać mnie było nawet na strój. W międzyczasie zarabiałem dalej, mogąc mniej odkładać, do tego doszło kolejne opóźnienie, bo musiałem doszukać dokładniejszy wzór koszuli i spodni. Teraz jedno i drugie udaje się nadrobić.
Wróć do „Dla kandydatów i tych co pierwszy raz”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości