Podrzucam pod dyskusję temat ciekawy, bo kontrowersyjny i kontrowersyjny, bo feministyczny, a mianowicie kobiety-wojowniczki!
W Skandynawii odkryto groby kobiece, w których znajdowały się elementy uzbrojenia i inne przedmioty związane z walką. Podstawowym pytaniem jakie powinno się zadać jest: czy były to rzeczywiście kobiety wojowniczki czy przedmioty złożone w ich grobach miały raczej znaczenie magiczne i symboliczne?
Podstawowym problem, który wcześniej nie pozwalał na właściwą identyfikację płci zmarłych było podejście archeologów w XIX i XX wieku, którzy określali płeć pochowanej osoby na podstawie przedmiotów złożonych w grobie, a nie w oparciu o analizę szkieletu i DNA (jak wiadomo ten sposób analizy pochówków jest dostępny dopiero od niedawna). Tym sposobem wszystkie groby, w których znalazł się np. toporek lub miecz klasyfikowano automatycznie jako pochówki męskie, a te w których odnaleziono np. brosze żółwiowe czy szklane koraliki automatycznie klasyfikowano jako kobiece. Warto też pamiętać, że część Skandynawów praktykowała pochówki całopalne, które nie pozwalają na identyfikację płci zmarłego. Jednakże pewne przedmioty można z dużą pewnością przypisać danej płci. W grobach kobiecych częstym znaleziskiem są przęśliki, wrzeciona, igły, szklane koraliki, zawieszki, bransolety, miski i oczywiście brosze żółwiowe (brosze żółwiowe pojawiają się w pochówkach męskich i są intepretowane jako podarunki albo pamiątki po ukochanej kobiecie) oraz klucze, które interpretuje się jako symbol kobiecej władzy nad zasobami domostwa. W grobach męskich częstym znaleziskiem są groty włóczni, strzał itp. Co ciekawe sprzęty używane do gotowania są znajdowane w grobach zarówno męskich i damskich w mniej więcej równych proporcjach. Natomiast narzędzia kowalskie odnaleziono tylko i wyłącznie w pochówkach męskich, co dosyć jasno wskazuje, że w przeciwieństwie do handlu i gotowania, kowalstwo było zajęciem wyłącznie mężczyzn.
Kolejnym wyzwaniem stojącym przed każdym kto chce dociec prawdy w kwestii istnienia wojowniczek jest prawidłowe zaklasyfikowanie przedmiotów jako broni. Podstawowym uzbrojeniem wikinga był toporek, który często trafiał wraz z denatem do grobu jako dar pogrzebowy i niezbędne wyposażenie „na tamtym świecie”. Toporek mógł być używany do walki, ale równie dobrze mógł służyć np. do rąbania drewna, porcjowania mięsa. Podobnie z grotami strzał, strzały mogły być używane do walki, ale też do polowania. Stąd oczywiste pytanie: czy obecność toporka lub grotów w grobie kobiecym świadczy o tym, że dana kobieta była wojowniczką czy być może świadczy o tym, że była panią domu, a może zajmowała się jakąś formą obróbki i pozyskiwania drewna albo polowała? W Danii w grobie kobiecym z IX wieku znaleziono grot włóczni, a w innych grobie również kobiecym znaleziono grot strzały – czy były to elementy uzbrojenia używanego przez te kobiety czy symbole magiczne, którymi posługiwała się volva?
Przykłady pochówków kobiet, w których znaleziono broń:
1. Cmentarzysko Heath Wood w okolicy Ingleby, Anglia, grób nr 50
Cmentarzysko jest interpretowane jako powstałe podczas najazdów wikingów i było użytkowane jedynie przez kilka lat, gdy w pobliżu istniał obóz lub niezidentyfikowana osada imigrantów ze Skandynawii. W jednym z grobów odkryto szkielet kobiety w wieku ok. 25-45 lat i szkielet dziecka o niezidentyfikowanej płci, w grobie odnaleziono: mały nóż, rękojeść miecza inkrustowaną srebrem, gwoździe, które uważa się za element tarczy. Umba i klingi miecza nie odnaleziono. W grobie znaleziono także kości świni, psa, konia, owcy lub kozy, oraz prawdopodobnie wołu. Duża ilość zwierząt ofiarnych oraz zdobiona srebrem rękojeść miecza wskazują na wysoki status pochowanej kobiety. Istnieją też teorie, że szkielet należący do dziecka, którego płci nie da się określić, mógł należeć do syna możnego woja, który umieścił w grobie miecz mający symbolizować status, który chłopiec osiągnąłby po wejściu w dorosłość. Nie ma jednak żadnego potwierdzenia tej teorii.
2. Repton Wood, Anglia grób masowy
W masowym grobie datowanym na lata 873-874 i interpretowanym jako miejsce spoczynku poległych w walkach Wielkiej Pogańskiej Armii odkryto szkielety 250 osób. W grobie znajdowały się miecze, toporki i seaxy, a szkielety noszą ślady ran zadanych w boju. Spośród 250 zidentyfikowanych szkieletów 80% stanowią mężczyźni. Wskazuje to na ok. 20% reprezentację kobiet w armii wikingów. Nie można jednoznacznie zinterpretować tego znaleziska jako dowodu na aktywny udział kobiet w walce. Szkielety kobiece znalezione w grobie mogły należeć, np. do żon lub niewolnic poległych wojowników, mogły być szkieletami kobiet anglosaskich, zakonnic złożonych w ofierze itp. Forma pochówku jaką jest grób masowy nie pozwala na określenie co dokładnie znajdowało się na wyposażeniu danego zmarłego.
3. Birka, Szwecja, grób BJ581
W grobie odkryto miecz, dwie tarcze, dwie włócznie, toporek, seaxa, wyposażenie do jazdy konnej, pionki i plansze do gry, kostkę do gry, żelazny pierścień, arabską monetę datowaną na 895-932, srebrną zawieszkę, żelazną fibulę, sprzączkę do paska, miskę, kościany grzebień ze zdobieniami z brązu, ostrzałkę i kilka innych żelaznych drobnych obiektów. Grób początkowo zaklasyfikowano jako męski bez przeprowadzenia badań szkieletu. W późniejszych badaniach osteologicznych (badaniach kości) potwierdzono, że szkielet należał do kobiety. Pochówek jest interpretowany jako pochówek bogatej wojowniczki, szanowanej w społeczeństwie, na co wskazują dwa konie złożone w ofierze oraz bogate wyposażenie grobu.
4. Kaupang, Norwegia
Cmentarzysko z Kaupang było użytkowane w latach 800-950. W czterech grobach odkryto szkielety kobiece, które zostały pochowane z broszami owalnymi oraz toporkiem. W kolejnych dwóch kobiety zostały pochowane z grotami włóczni i umbami, bo jest łączone z symboliką Walkirii. Jednym z najwspanialszych pochówków w Kaupang jest potrójny grób zawierający szkielet mężczyzny i dwa szkielety kobiet. Jedna z kobiet została pochowana w bogatym stroju (srebrne bransolety, srebrzone brosze, korale, srebrny pierścień) i jest uważana za żonę pochowanego mężczyzny. Drugą kobietę pochowano z włócznią, kociołkiem z runicznym napisem, umbem i toporkiem. Pochówek tej kobiety interpretuje się jako pochówek volvy, choć nie jest wykluczone, że mogła również zajmować się walką u boku pochowanego mężczyzny.
5. Asnes, Hedmark, Norwegia
W 1900 roku lokalni rolnicy odkryli pochówek, w którym znalazły się szczątki konia, miecz obusieczny o długości 87 cm(typ M wg Petersena), grot włóczni, umbo, pięć grotów strzał, toporek oraz kilka niezidentyfikowanych żelaznych obiektów. Szczątki ludzkie zidentyfikowano jako należące do kobiety w wieku ok. 18-19 lat o wzroście 158 cm i wadze 40 kg. Z racji na niewielkie wymiary szkieletu podawane jest w wątpliwość czy ta kobieta rzeczywiście posługiwała się bronią złożoną w grobie czy też przedmioty te miały jedynie znaczenie symboliczne i podkreślały status zmarłej jako żony lub córki zamożnego wojownika, jarla lub króla. Teoria ta jest oparta na stosunkowo dużej długości miecza w stosunku do wzrostu zmarłej.
6. Bogovej, wyspa Langeland, Dania, grób BB
W 1989 roku odkryto niewielkie cmentarzysko, na którym pochowano 49 osób. Co ciekawe tylko jeden pochówek zawierał przedmiot, który mógł być używany do walki. W grobie młodej kobiety w wieku ok. 16-18 lat znaleziono toporek typu Skeggøx (ten typ toporka jest często znajdowany w męskich pochówkach i interpretowany jako używany do walki). Oprócz toporka w grobie odkryto także żelazny nóż złożony na klatce piersiowej kobiety, oraz arabską monetę datowaną na 945 r. i metalowe krzesiwo umieszczone w okolicy bioder zmarłej. Położenie to wskazuje, że krzesiwo i srebrna moneta mogły być umieszone w sakiewce przy pasku. Do toporka był przymocowany fragment tekstylny, który również może wskazywać na to, że był on noszony przy pasku.
Jeśli chodzi o źródła ikonograficzne to na tkaninie z pochówku łodziowego z Oseberg jest przedstawiony najprawdopodobniej kondukt żałobny pochowanej królowej. Na tkaninie wyraźnie widać trzynaście postaci, z których pięć jest ubranych w suknie, a jedna z tych ubranych w suknie trzyma włócznie. Leszek Gardela, polski badacz, zwraca uwagę, że w dłoniach postaci znajdują się też miecze. Tylko jedna z postaci ma obfitą brodę i jest uważana za przedstawienie Odyna. Być może towarzyszące mu kobiety to Walkirie? A może to wojowniczki, które służyły zmarłej?
Oprócz pochówków również niektóre sagi świadczą o tym, że zdarzały się kobiety parające się walką. Są to m.in. legendarne wojowniczki Lagherta i Brynhildur, Freydis córka Eryka, która chwyciła za broń w obronie swojej i innych mieszkańców przed atakiem, Gudrun itd. W mitologii nordyckiej pojawiają się też Walkirie, córki Odyna, które odprowadzały dusze poległych do Walhalli i wykonywały inne zadania zlecone im przez bogów. Wykorzystując sagi jako źródło wiedzy o czymkolwiek należy pamiętać, że to opowieści przekazywane ustnie przez setki lat i spisane dopiero w XIII i XIV w., w zupełnie innych realiach niż te, w których zostały opowiedziane po raz pierwszy.
W irlandzkich kronikach opisujących najazdy wikingów pojawia się informacja o dzikich kobietach-wojownikach, ale nie wiadomo czy jest to opis rzeczywistego składu wikińskiego oddziału czy po prostu zabieg stylistyczny autora mający na celu podkreślenie jak bardzo przerażający byli wikingowie. Kroniki wspominają też o wikińskim dowódcy Inghen Ruaidh (imię to tłumaczy się jako czerwonowłosa dziewica i może to wskazywać, że dowódca ten był w rzeczywistości kobietą). Kroniki miasta Ulster również wspominają o kobiecie, która walczyła przeciwko Irlandczykom. Kronikarz Adam z Bremy opisywał plemię Amazonek żyjące na północy Bałtyku, czy miał na myśli wikińskie wojowniczki? W kronikach Inisfallen z 905 roku są wspomniane krótkowłose kobiety ubrane w skóry, które towarzyszyły barbarzyńcom odwiedzającym region Morza Śródziemnego. Warto wspomnieć, że w źródłach pisanych napadający wikingowie są określani jako piraci, barbarzyńcy, żołnierze w językach, które w przeciwieństwie do polskiego nie posiadają rodzaju żeńskiego i męskiego, a więc kroniki jako takie jasno nie określają płci Wikingów.
W wydanej w 1991 roku książce Judith Jesch „Women in the Viking Age” można znaleźć wiele ciekawych informacji o pochówkach kobiecych i o rolach pełnionych przez kobiety w nordyckim społeczeństwie. Autorka jednak poświęca niewiele miejsca kobietom-wojowniczkom i wspomina jedynie o kilku legendarnych postaciach. Meghan McLaughlin w książce „The woman warrior: Gender, warfare and society in medieval Europe” zwraca uwagę, że wraz z ekspansją chrześcijaństwa w Europie pozycja kobiet traci na znaczeniu, są one pozbawiane praw i sprowadzane do pozycji całkowicie podległej mężczyźnie. Równocześnie ilość wzmianek w kronikach i legendach o walczących kobietach stopniowo zmniejsza się, aż wreszcie prawie całkowicie zanika. Zmniejszanie ilości opowieści o walczących kobietach może sugerować, że kobiety biorące udział w walce były akceptowalne w pogańskim społeczeństwie, ale w chrześcijańskim kręgu kulturowym te zachowania były już niedopuszczalne. Wraz z przyjęciem chrześcijaństwa zanikają też wisiorki i brosze z motywami Walkirii, które są jednym z dowodów na to, że przynajmniej w mitologii nordyckiej postać kobiety-wojowniczki nie była niczym niezwykłym.
Tekst oparłam m.in. na pracy magisterskiej, którą można znaleźć tutaj: https://www.academia.edu/30997172/Femal ... _MA_thesis oraz innych ogólnie dostępnych źródłach, na przykład:
https://en.wikipedia.org/wiki/Birka_fem ... ng_warrior pochówek z Birki
https://www.history.com/news/dna-proves ... l-warriors
https://www.lifeinnorway.net/viking-women/
https://www.ancient.eu/article/1300/ten ... -warriors/ legendarne wojowniczki
https://www.khm.uio.no/english/news/201 ... g-age.html pochówek z Nordre Kjølen
https://www.theguardian.com/uk-news/201 ... ocumentary rekonstrukcja twarzy domniemanej wojowniczki
I jeszcze ciekawy polski artykuł: https://histmag.org/Wikinskie-wojownicz ... IieIk5wdVM czytając warto pamiętać, że tak jak wspominałam powyżej niewielki ułamek z odkrytych grobów został dokładnie przebadany, a wiele z tych przebadanych klasyfikowano do danej płci na podstawie wyposażenia grobu, a nie analizy kości czy dna
Moim zdaniem w oparciu o sagi i znaleziska można dojść do wniosku, że kobiety walczące istniały, choć stanowiły niewielki ułamek wszystkich walczących. Oprócz tego kobiety, w których grobach pojawiła się broń, najpewniej pełniły ważne role w swoich społecznościach jako völvy, gospodynie domostw, partnerki władców, rzemieślniczki itd.
Widok walczących kobiet w rekonstrukcji jest dość rzadki i zdaje się procentowo odzwierciedlać rzeczywistą sytuację wśród Wikingów.
Kobiety - wojowniczki
Re: Kobiety - wojowniczki
O kurde, fajnie napisane i przyjemnie się czytało jeszcze!!! Dawaj jeszcze!
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Kobiety - wojowniczki
Czyli oznaczało by to tyle, że nie możemy już nabijać się z "tarczowniczek"?
Podoba mi się temat i włączyła bym go w projekt o kobietach.
Podoba mi się temat i włączyła bym go w projekt o kobietach.
Re: Kobiety - wojowniczki
Z tych ubranych jak Lagherta z Wikingów możemy, a nawet powinniśmy się nabijać
- Aldis
- Sławny kronikarz
- Posty: 2578
- Rejestracja: wt 24 wrz 2013, 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Kobiety - wojowniczki
Okej to na Skandynawię.
A na słowiańszczyznę są jakieś pochówki, które mogłyby świadczyć o tym, że baby się biły?
A na słowiańszczyznę są jakieś pochówki, które mogłyby świadczyć o tym, że baby się biły?
Re: Kobiety - wojowniczki
Nic mi nie wiadomo o takich pochówkach słowiańskich. Nie widziałam też na reko dziewczyn w słowiańskiej bojówce. Słowiańszczyzna pozostaje poza moim kręgiem zainteresowań, więc może ktoś inny coś znajdzie na ten temat
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości