Ale do rzeczy
Dawne święte miejsca zostały zastępowane przez kościoły chrześcijańskie. Misjonarze starali się usuwać wszystko co było związane z kultem słowiańskich pogan. Na szczęście dla naszej kultury zachowały się pewne miejsca i przedmioty, na podstawie, których archeologia potrafi dostarczyć nam informacji i wiedzy o naszych przodkach – ich obyczajach oraz wierze.
Wczesnośredniowieczni poganie zazwyczaj oddawali cześć bogom na trzy sposoby:
1. W świętych gajach lub na szczytach wzgórz
2. Składając ofiary posągom swoich bogów
3. W kontynach ( przedchrześcijański typ budowli sakralnej u Słowian )
W Polsce zachowały się ślady dwóch kontyn pogańskich – w Ostrowie Lednickim oraz w Płocku. Chciałabym się skupić na tym drugim miejscu ponieważ Płock jako moje rodzinne miasto jest bliski memu sercu.
Kontyna Płocka datowana jest na X wiek. Zbudowana została na szczycie wzgórza, dzisiaj zwanego Wzgórzem Tumskim, z którego rozciąga się widok na Wisłę. Zbudowano ją na planie koła, z dużych głazów. Na środku kontyny, czyli w jej centralnym punkcie, stał ołtarz, który składał się ze zwykłych, nie ociosanych kamieniu. Za ołtarzem stał cokół, a na nim posąg, nie znanego nam niestety, bóstwa. Całość zbudowana była na planie okręgu. W jego podłoża płonęły świece. Wśród nich rozłożone były płyty ofiarne. Na jednej z takich płyt odnaleziono szkielet dziewczynki. Naukowcy twierdzą, że to dowód na to, że na przebłaganie bogów składano ofiary również z ludzi. W tym przypadku z dziewczynki. Obok niej znaleziono również resztki kamiennego tłuka, którym została zabita, o czym świadczą ślady na czaszce. Oprócz szkieletu ludzkiego znaleziono tu również wiele innych rzeczy jak opalone w ogniu kości konia, a także gliniane naczynia, w których prawdopodobnie składane były ofiary z żywności i alkoholu. Znaleziono również kości krowy, owcy, świni, kozy i dzika co niezbicie świadczyło o składaniu w tym miejscu ofiar również ze zwierząt. Oprócz tego odkryty został przedmiot falliczny, wykonany z rogu. Nie przypominał żadnego znanego narzędzia czy naczynia. Według naukowców musiał być to swego rodzaju symbol używany do odprawiania rytuałów. Dotyczył prawdopodobnie kultu płodności oraz magi wegetacyjnej. Obrzędy mogły skupiać się na przebłaganiu bogów i prośby o liczne i zdrowe potomstwo. Archeolodzy uważają, że ów przedmiot falliczny mógł być czymś w rodzaju magicznego przedmiotu ( jak w Skandynawii różdżka volvy ).
Wzgórze Tumskie pełniło tu rolę świętej góry. Oddalone od typowych osad ludzkich, tętniło życiem w okresach pogańskich świąt. Warto też zaznaczyć, że oprócz typowo sakralnych przedmiotów odkryto tu również ślady po kuźni, a także prymitywnym targu co oznaczać by mogło, że nie było to tylko miejsce kultu ale również miejsce gdzie koncentrowała się ludność rzemieślnicza i kupiecka. Nie wykluczone, że odbywały się tu również wiece plemienne i obrzędy magiczne.
Uroczysko zniknęło pod koniec X wieku kiedy to na jego miejscu wybudowano gród książęcy, a pogan poddano chrystianizacji.
Na dzień dzisiejszym na Wzgórzu Tumskim wznosi się dumnie Katedra, w której pochowany jest Bolesław Krzywousty oraz niewielkie fragmenty zamku królewskiego oraz Park Tumski. Niestety nigdzie nie ma niczego co upamiętniało by naszych słowiańskich przodków oraz fakt, że coś takiego jak kontyna stało na Wzgórzu.
Wzgórze Tumskie w tej chwili wygląda tak:
Jakby ktoś kiedyś chciał zwiedzić Płock ( który czego by o nim nie mówić jest przepięknym miastem, pełnym historii i tradycji ) serdecznie zapraszam
Bibliografia:
1. http://www.swastika.cba.pl
2. http://religiaslowian.wikidot.com
3. http://www.thesaurus.com.pl
4. Miasto Płock ma ponad 1000 lat – początki płockiego procesu miastotwórczego in statut nascendi – prof. dr Włodzimierz Szafrański
5. Nowa rewelacja archeologiczna – jeszcze o płockim wczesnośredniowiecznym uroczysku pogańskim – prof. dr Włodzimierz Szafrański
:D:D:D
