Kandydat - rekrutacja
Cudownie, najlepiej było by spotkać się wstępnie z żeńską częścią drużyny bo to będzie nas najbardziej dotyczyło, a i mniej speszy Co do miejsca myślę iż najlepszą opcją są Skierniewice, zaoszczędzi to czasu i łatwiej będzie się zlokalizować. Co do dokładnego terminu ja się dopasuję, nie wiem jak z koleżanką. Poproszę ją aby się zarejestrowała i wypowiedziała w swoim imieniu
Hmm żeńska część w Skierniewicach jest dosyć okrojona w postaci jednej Dis, a z kolei ja dopiero za jakieś 3 tygodnie pewnie przyjadę do Skierniewic razem z Arnorem. Dis odtwarza też Skandynawkę, co dla ciebie nie byłoby zbyt przydatne, chociaż na pewno potrafiłaby odpowiedzieć na wiele pytań Dlatego fajnie jakbyście mogły przyjechać do Wawy, gdzie jestem ja, Arnor pomimo, że jest facetem też ma sporą wiedzę i jest Nora i Lesio, którzy mają też sporą wiedzę o Słowianach
'wreszcie kolor twoich włosów pasuje do charakteru'
'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?
-Bo tak jest w Biblii'
keep calm and hate everyone
'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?
-Bo tak jest w Biblii'
keep calm and hate everyone
No ok, postaram się jakoś zorganizować tą naszą wizytę w Warszawie. W tej sprawie odezwę się do końca tygodnia.
Chciałam się jeszcze spytać o te treningi w Żyrardowie, przyznam iż to dla mnie fajna opcja tylko jakoś do tej pory się z tym tu nie spotkałam. Na jakiej zasadzie się to odbywa, w formie normalnego spotkania, czy raczej trzeba się umawiać itp.?
Chciałam się jeszcze spytać o te treningi w Żyrardowie, przyznam iż to dla mnie fajna opcja tylko jakoś do tej pory się z tym tu nie spotkałam. Na jakiej zasadzie się to odbywa, w formie normalnego spotkania, czy raczej trzeba się umawiać itp.?
W tej kwestii najlepiej jak wypowie się Gard, ponieważ to on prowadzi treningi łucznicze
Jak coś to umówimy się w centrum czy możemy was odebrać spod metra, żeby było wam jak najłatwiej
Jak coś to umówimy się w centrum czy możemy was odebrać spod metra, żeby było wam jak najłatwiej
'wreszcie kolor twoich włosów pasuje do charakteru'
'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?
-Bo tak jest w Biblii'
keep calm and hate everyone
'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?
-Bo tak jest w Biblii'
keep calm and hate everyone
Nie będziemy was nigdzie przeganiać, jeszcze się zrazicie metro będzie najlepsze, tylko dajcie znać jak wam pasuje
'wreszcie kolor twoich włosów pasuje do charakteru'
'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?
-Bo tak jest w Biblii'
keep calm and hate everyone
'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?
-Bo tak jest w Biblii'
keep calm and hate everyone
Drużyna Łucznicza Krwawe Kciuki w składzie moim, naszego kandydata Grajka i czasem jeszcze jednego znajomego odbywa(ła) treningi od poprzednich świąt wielkanocnych (czyli dwa sezony) na budowanej obwodnicy Żyrardowa, w miejscu niedaleko torów. Niestety, a dla kierowców z pewnością stety obwodnica jest na ukończeniu, co odebrało nam podstawowe miejsce do treningów. Chwilowo trenujemy na działce w Jaktorowie, i poszukujemy miejsca pod trening w Żyrardowie. Na wiosnę już z tym nie powinno być problemów, gdyż robimy właśnie porządny stojak pod mate, dzięki czemu będziemy mogli strzelać nawet na Łąkach za osiedlem Wschód, czy gdziekolwiek indziej, gdzie znajdziemy odpowiednio dużo miejsca (i mało ludzi).
Jako, że studiuje zaocznie i pracuje wolne mam w co drugi weekend. Każdorazowo więc umawiam się z chłopakami indywidualnie, czyli jesteśmy dość elastyczni. Jako, że zima zbliża się powoli treningów za wiele nie będzie. Prawdopodobnie wszystko ruszy dopiero na wiosnę z większym rozmachem.
Jeśli oczywiście byłybyście zainteresowane udziałem w takim treningu i zaczerpnięciem garści informacji na temat rekonstrukcji możemy się umówić na konkretny dzień, nawet tutaj przez forum, face czy smsem.
Jako, że studiuje zaocznie i pracuje wolne mam w co drugi weekend. Każdorazowo więc umawiam się z chłopakami indywidualnie, czyli jesteśmy dość elastyczni. Jako, że zima zbliża się powoli treningów za wiele nie będzie. Prawdopodobnie wszystko ruszy dopiero na wiosnę z większym rozmachem.
Jeśli oczywiście byłybyście zainteresowane udziałem w takim treningu i zaczerpnięciem garści informacji na temat rekonstrukcji możemy się umówić na konkretny dzień, nawet tutaj przez forum, face czy smsem.
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
Na Jamie się już nie pokazuje od sławetnego incydentu z nożem w plecach. Do Tygla można wyskoczyć jakoś w tym tygodniu, bo pracuje na rano i jestem dostępny od 15, a w weekend mam studia.
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
Ok, to dogadajcie się między sobą co i jak i mi napiszcie.
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”
- Arnor
- Jarl
- Posty: 6861
- Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
- Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
- Kontaktowanie:
Namawiał bym jednak do spotkania w większym gronie, tzn. z większą liczbą drużynników niż tylko z jednym Gardem. Jedna osoba nie odpowie na wszystkie pytania, nie ma wiedzy o każdym elemencie odtwórstwa i nie da się uniknąć w rozmowie subiektywnej oceny niektórych aspektów tej zabawy.
Podstawy wszystkie są na forum, a o szczegóły lepiej pytać osoby odtwarzające poszczególne kultury. Każdy z nas ma wiedzę o odtwórstwie ale nie każdy opowie Wam jak wygląda kobiecy, słowiański strój wschodni lub jakie są różnice w fartuszkach skandynawskich między Norwegią i Szwecją Dlatego im nas więcej podczas spotkania tym lepiej, a i atmosfera jest wtedy przyjemniejsza.
BTW: Nie stresujcie się tak tym spotkaniem. Każdy z nas kiedyś zaczynał. A ponadto mamy kilku kandydatów właśnie w wieku 16 i 17. Oni nie uciekli jak na razie więc i wam nic nie będzie
Podstawy wszystkie są na forum, a o szczegóły lepiej pytać osoby odtwarzające poszczególne kultury. Każdy z nas ma wiedzę o odtwórstwie ale nie każdy opowie Wam jak wygląda kobiecy, słowiański strój wschodni lub jakie są różnice w fartuszkach skandynawskich między Norwegią i Szwecją Dlatego im nas więcej podczas spotkania tym lepiej, a i atmosfera jest wtedy przyjemniejsza.
BTW: Nie stresujcie się tak tym spotkaniem. Każdy z nas kiedyś zaczynał. A ponadto mamy kilku kandydatów właśnie w wieku 16 i 17. Oni nie uciekli jak na razie więc i wam nic nie będzie
"Nie ma miękkiej gry"
Haha nie no, raczej już stres trochę znikł. Co do tego spotkania to tylko kwestia mobilizacji i zgrania, aby każdemu pasowało.
Grada w sumie znam (co mnie trochę zaskoczyło) i widzę go codziennie, to mogę go wykorzystać do przeprowadzenia takiego wstępnego rekonesansu. Ta jedna rozmowa nie przeszkodzi raczej oficjalnemu spotkaniu w większym gronie.
Grada w sumie znam (co mnie trochę zaskoczyło) i widzę go codziennie, to mogę go wykorzystać do przeprowadzenia takiego wstępnego rekonesansu. Ta jedna rozmowa nie przeszkodzi raczej oficjalnemu spotkaniu w większym gronie.
Wróć do „Dla kandydatów i tych co pierwszy raz”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości