Kandydat - rekrutacja

Wszystko co powinniście wiedzieć jeśli chcecie do nas dołączyć lub jesteście pierwszy raz na forum
Żywia

Postautor: Żywia » wt 16 paź 2012, 13:09

Cudownie, najlepiej było by spotkać się wstępnie z żeńską częścią drużyny bo to będzie nas najbardziej dotyczyło, a i mniej speszy ;) Co do miejsca myślę iż najlepszą opcją są Skierniewice, zaoszczędzi to czasu i łatwiej będzie się zlokalizować. Co do dokładnego terminu ja się dopasuję, nie wiem jak z koleżanką. Poproszę ją aby się zarejestrowała i wypowiedziała w swoim imieniu :D

Awatar użytkownika
Inga
Sławny kronikarz
Posty: 1385
Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
Kontaktowanie:

Postautor: Inga » wt 16 paź 2012, 13:33

Hmm żeńska część w Skierniewicach jest dosyć okrojona w postaci jednej Dis, a z kolei ja dopiero za jakieś 3 tygodnie pewnie przyjadę do Skierniewic razem z Arnorem. Dis odtwarza też Skandynawkę, co dla ciebie nie byłoby zbyt przydatne, chociaż na pewno potrafiłaby odpowiedzieć na wiele pytań :wink: Dlatego fajnie jakbyście mogły przyjechać do Wawy, gdzie jestem ja, Arnor pomimo, że jest facetem też ma sporą wiedzę :-P i jest Nora i Lesio, którzy mają też sporą wiedzę o Słowianach :-)
'wreszcie kolor twoich włosów pasuje do charakteru'


'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?

-Bo tak jest w Biblii'




keep calm and hate everyone

Żywia

Postautor: Żywia » wt 16 paź 2012, 15:42

No ok, postaram się jakoś zorganizować tą naszą wizytę w Warszawie. W tej sprawie odezwę się do końca tygodnia.

Chciałam się jeszcze spytać o te treningi w Żyrardowie, przyznam iż to dla mnie fajna opcja tylko jakoś do tej pory się z tym tu nie spotkałam. Na jakiej zasadzie się to odbywa, w formie normalnego spotkania, czy raczej trzeba się umawiać itp.?

Awatar użytkownika
Inga
Sławny kronikarz
Posty: 1385
Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
Kontaktowanie:

Postautor: Inga » wt 16 paź 2012, 15:50

W tej kwestii najlepiej jak wypowie się Gard, ponieważ to on prowadzi treningi łucznicze :-)

Jak coś to umówimy się w centrum czy możemy was odebrać spod metra, żeby było wam jak najłatwiej :-)
'wreszcie kolor twoich włosów pasuje do charakteru'


'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?

-Bo tak jest w Biblii'




keep calm and hate everyone

Żywia

Postautor: Żywia » wt 16 paź 2012, 15:55

Bu... akurat on mnie chyba nie lubi, zresztą nie wiem.

Ja jestem za metrem, znam nasze 'magiczne' zdolności ściągania dziwnych sytuacji. No ale jak bedzie trzeba gnać gdzie indziej to chyba damy radę x)

Awatar użytkownika
Inga
Sławny kronikarz
Posty: 1385
Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
Kontaktowanie:

Postautor: Inga » wt 16 paź 2012, 15:59

Nie będziemy was nigdzie przeganiać, jeszcze się zrazicie :-P metro będzie najlepsze, tylko dajcie znać jak wam pasuje :-)
'wreszcie kolor twoich włosów pasuje do charakteru'


'- Kitty czemu my zawsze musimy robić to czego ty sobie życzysz, a nigdy to co ja chce?

-Bo tak jest w Biblii'




keep calm and hate everyone

Awatar użytkownika
Gard
W Walhalli
Posty: 450
Rejestracja: śr 06 maja 2009, 00:00
Lokalizacja: Żyrardów

Postautor: Gard » wt 16 paź 2012, 16:14

Drużyna Łucznicza Krwawe Kciuki w składzie moim, naszego kandydata Grajka i czasem jeszcze jednego znajomego odbywa(ła) treningi od poprzednich świąt wielkanocnych (czyli dwa sezony) na budowanej obwodnicy Żyrardowa, w miejscu niedaleko torów. Niestety, a dla kierowców z pewnością stety obwodnica jest na ukończeniu, co odebrało nam podstawowe miejsce do treningów. Chwilowo trenujemy na działce w Jaktorowie, i poszukujemy miejsca pod trening w Żyrardowie. Na wiosnę już z tym nie powinno być problemów, gdyż robimy właśnie porządny stojak pod mate, dzięki czemu będziemy mogli strzelać nawet na Łąkach za osiedlem Wschód, czy gdziekolwiek indziej, gdzie znajdziemy odpowiednio dużo miejsca (i mało ludzi).

Jako, że studiuje zaocznie i pracuje wolne mam w co drugi weekend. Każdorazowo więc umawiam się z chłopakami indywidualnie, czyli jesteśmy dość elastyczni. Jako, że zima zbliża się powoli treningów za wiele nie będzie. Prawdopodobnie wszystko ruszy dopiero na wiosnę z większym rozmachem.

Jeśli oczywiście byłybyście zainteresowane udziałem w takim treningu i zaczerpnięciem garści informacji na temat rekonstrukcji możemy się umówić na konkretny dzień, nawet tutaj przez forum, face czy smsem.
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”

Żywia

Postautor: Żywia » wt 16 paź 2012, 16:44

Dobrze, jeśli jesteś w stanie nam odpowiedzieć na pytania dotyczące ogólnie rekonstrukcji z miejsca to można się ustawić. Tygielek, albo przy lepszej pogodzie jama, czy coś...

Awatar użytkownika
Gard
W Walhalli
Posty: 450
Rejestracja: śr 06 maja 2009, 00:00
Lokalizacja: Żyrardów

Postautor: Gard » wt 16 paź 2012, 16:48

Na Jamie się już nie pokazuje od sławetnego incydentu z nożem w plecach. Do Tygla można wyskoczyć jakoś w tym tygodniu, bo pracuje na rano i jestem dostępny od 15, a w weekend mam studia.
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”

Żywia

Postautor: Żywia » wt 16 paź 2012, 16:53

Aaaa dobra, wiem o akcji, wypadło mi z głowy. No to tygielek, ładownia, cokolwiek... miejsc u nas nie brakuje. Tylko ustalę jeszcze z Kasią, ona raczej ma więcej pytań.

Awatar użytkownika
Gard
W Walhalli
Posty: 450
Rejestracja: śr 06 maja 2009, 00:00
Lokalizacja: Żyrardów

Postautor: Gard » wt 16 paź 2012, 17:05

Ok, to dogadajcie się między sobą co i jak i mi napiszcie.
„Pod koniec maja, w islandzkiej porze przeprowadzek, Hallbjorn zaczął się przygotowywać do opuszczenia domu teścia. (…) Osiodławszy konie Hallbjorn poszedł po Hallgerdę [żone], która siedziała w swojej izbie. Kiedy zawołał, aby wstała i szła z nim, nie odpowiedziała ani nie ruszyła się z miejsca. Hallbjorn wołał ją trzy razy, lecz na próżno, wówczas zaśpiewał urywki pieśni błagalnej – to też nie pomogło. W końcu okręcił sobie jej długie włosy wokół dłoni i spróbował wyciągnąć ją z krzesła, ale ona ani drgnęła. Wówczas chwycił miecz i odciął jej głowę.”

Swietlana
W Walhalli
Posty: 879
Rejestracja: wt 08 mar 2011, 00:00

Postautor: Swietlana » wt 16 paź 2012, 18:04

Jak coś, to do soboty włącznie jestem na urlopie, więc również mogę się zaoferować, lecz właśnie niestety w Wawie. Na wszelakie pytania chętnie odpowiem, z tym, że my z Lesiem to już bardziej Słowianie Wschodni, ale nadal Słowianie :)

Żywia

Postautor: Żywia » wt 16 paź 2012, 18:11

Piątek/sobota możemy się ustawić na Żyrandolowie, co do godziny to się dopasujemy.

Moje słowiańskie zapędy nie są jeszcze do końca nakierunkowane, więc każda informacja się przyda do podjęcia konkretnej drogi. Niestety w Warszawie damy radę być dopiero za tydzień.

Awatar użytkownika
Arnor
Jarl
Jarl
Posty: 6861
Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 00:00
Lokalizacja: Z Kwitnącego Krzewu Dzikiego Bzu
Kontaktowanie:

Postautor: Arnor » wt 16 paź 2012, 18:14

Namawiał bym jednak do spotkania w większym gronie, tzn. z większą liczbą drużynników niż tylko z jednym Gardem. Jedna osoba nie odpowie na wszystkie pytania, nie ma wiedzy o każdym elemencie odtwórstwa i nie da się uniknąć w rozmowie subiektywnej oceny niektórych aspektów tej zabawy.
Podstawy wszystkie są na forum, a o szczegóły lepiej pytać osoby odtwarzające poszczególne kultury. Każdy z nas ma wiedzę o odtwórstwie ale nie każdy opowie Wam jak wygląda kobiecy, słowiański strój wschodni lub jakie są różnice w fartuszkach skandynawskich między Norwegią i Szwecją ;) Dlatego im nas więcej podczas spotkania tym lepiej, a i atmosfera jest wtedy przyjemniejsza.

BTW: Nie stresujcie się tak tym spotkaniem. Każdy z nas kiedyś zaczynał. A ponadto mamy kilku kandydatów właśnie w wieku 16 i 17. Oni nie uciekli jak na razie więc i wam nic nie będzie ;)
"Nie ma miękkiej gry"

Żywia

Postautor: Żywia » wt 16 paź 2012, 20:44

Haha nie no, raczej już stres trochę znikł. Co do tego spotkania to tylko kwestia mobilizacji i zgrania, aby każdemu pasowało.

Grada w sumie znam (co mnie trochę zaskoczyło) i widzę go codziennie, to mogę go wykorzystać do przeprowadzenia takiego wstępnego rekonesansu. Ta jedna rozmowa nie przeszkodzi raczej oficjalnemu spotkaniu w większym gronie. ;)


Wróć do „Dla kandydatów i tych co pierwszy raz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości